Pomocy. To ja Dżeki szukam domu. Jestem 1.5 rocznym sporym szczeniakiem w typie owczarka belgijskiego, wielkość w kolano. Razem z siostrą znaleźliśmy się na polach w okolicach Tomaszowa lubelskiego; (prawdopodobnie zostaliśmy wyrzuceni z samochodu),nie znamy przeszłości. Tak błąkaliśmy się po polach dwa tygodnie, zostaliśmy zauważeni i zgłoszeni do gminy. Siostra została zabrana a ja trafiłem do gminnego kojca w środku lasu. Bardzo to przeżyłem, strasznie płakałem i tęskniłem za siostrą. Zlitowała się wolontariuszka i zabrała mnie do miejskiego kojca. Zostałem odrobaczony, zaszczepiony. Jestem psem, który uwielbia spacer jednak ciągnę i chcę szybko pobiec do przodu. Idąc spokojnie przez las uspokajam się. Muszę mieć więcej ruchu, marzę żeby pobiegać. Lubię bawić się gumowymi zabawkami, pluszaki rozpruwam w sekundę. Dogaduje się z suczkami, z psami ( nie sprawdzone). Za każdym razem domagam się kontaktu z człowiekiem, chcę się poprzytulać, aby mnie podrapać za uszkiem oraz usłyszeć miły głos opiekunki. Do innych ludzi muszę nabrać zaufania. Zaufałem mojej obecnej opiekunce, która mnie karmi i wychodzi ze mną na spacery. Polubiliśmy się. Na pewno zaufam też tobie i przyzwyczaję się do nowych warunków. Miłe widziana ogrodzona bezpieczna posesja oraz odpowiedzialny właściciel. Kontakt tel. 51*****44 Dżeki przebywa w Tomaszowie lubelskim, woj. lubelskie.