Prywatne
Opis
Lady i jej siostra Lady mają około 1,5 roku.
Lady - jedna z sióstr, pierwszy rok spędziły w Fundacji.
Była określana jako dzikuska.
Cicha, spokojna, wycofana i smutna leżała w jednym miejscu czekając, aż ktoś ją pokocha i zaakceptuje.
Lady została adoptowana przez wspaniałą i dobrą osobę, której niestraszne były wycofane istotki.
W domu adopcyjnym były już trzy koty i nic nie wskazywało na to, że Lady nie zostanie zaakceptowana przez jednego z nich.
Przez pierwsze dni Ladusia odważnie znalazła swoje miejsce na sofie oraz legowisku przy oknie.
Okazało się, że nie jest dzikuską - lecz kochaną Kotką, która poczuła się bezpiecznie i w końcu znalazła swój kąt przy człowieku.
Oczywiście początkowo nie dawała się pogłaskać ale należało dać jej czas i okazać zrozumienie.
Z chęcią obserwowała otoczenie i zakolegowała się z jednym z kotów - swoim kuzynem - wcześniej adoptowanym z tej samej Fundacji.
Stopniowo nabierała zaufania, uwielbiając głaskanie po główce i podbródku.
Po dwóch miesiącach - z dozą rezerwy zaczęła sama podchodzić do opiekunki.
Wieczorne rytuały miziania pozwoliły Ladusi spokojnie zasypiać na łóżku. Zaczęła przewracać się i odsłaniać brzuszek.
Z pieszczotami jednak nie należało przesadzać, o czym Ladunia szybko informowała swoją właścicielkę, lekko przygryzając dłoń.
Koteczka uwielbia się bawić, zwłaszcza pluszowymi kulkami z dzwoneczkiem.
Lubi wysokie drapaki.
Jest Kotką niesprawiającą problemów.
Korzysta z kuwety, je mokrą karmę i taka jest jej zalecana.
Niestety po pewnym czasie kot - rezydent zaczął Ladusie przeganiać z jej ulubionych miejsc, tym samym koteczka, ponownie zaczęła się chować.
Wszelkie próby pogodzenia, niestety nie udały się.
W planach, po zaaklimatyzowaniu się pierwszej Lady - opiekunka chciała adoptować jej siostrę - również Lady, która czeka w Fundacji.
Niestety, ten plan nie dojdzie do skutku.
Cudownym byłoby znaleźć nowego Człowieka dla sióstr, który z empatią i zrozumieniem da im czas i akceptację, w końcu szczęście i bezpieczny kąt.
Obecnie pierwsza z sióstr - nadal przebywa w domu adopcyjnym we Wrocławiu.
Druga w Fundacji pod Opolem.
Opiekunka Lady, pragnąc dla niej szczęścia - zaproponowała, że dowiezie drugą Lady spod Opola do nowego domu.
Mamy nadzieję na szczęśliwe zakończenie.
Tel: 51*******54
Lady - jedna z sióstr, pierwszy rok spędziły w Fundacji.
Była określana jako dzikuska.
Cicha, spokojna, wycofana i smutna leżała w jednym miejscu czekając, aż ktoś ją pokocha i zaakceptuje.
Lady została adoptowana przez wspaniałą i dobrą osobę, której niestraszne były wycofane istotki.
W domu adopcyjnym były już trzy koty i nic nie wskazywało na to, że Lady nie zostanie zaakceptowana przez jednego z nich.
Przez pierwsze dni Ladusia odważnie znalazła swoje miejsce na sofie oraz legowisku przy oknie.
Okazało się, że nie jest dzikuską - lecz kochaną Kotką, która poczuła się bezpiecznie i w końcu znalazła swój kąt przy człowieku.
Oczywiście początkowo nie dawała się pogłaskać ale należało dać jej czas i okazać zrozumienie.
Z chęcią obserwowała otoczenie i zakolegowała się z jednym z kotów - swoim kuzynem - wcześniej adoptowanym z tej samej Fundacji.
Stopniowo nabierała zaufania, uwielbiając głaskanie po główce i podbródku.
Po dwóch miesiącach - z dozą rezerwy zaczęła sama podchodzić do opiekunki.
Wieczorne rytuały miziania pozwoliły Ladusi spokojnie zasypiać na łóżku. Zaczęła przewracać się i odsłaniać brzuszek.
Z pieszczotami jednak nie należało przesadzać, o czym Ladunia szybko informowała swoją właścicielkę, lekko przygryzając dłoń.
Koteczka uwielbia się bawić, zwłaszcza pluszowymi kulkami z dzwoneczkiem.
Lubi wysokie drapaki.
Jest Kotką niesprawiającą problemów.
Korzysta z kuwety, je mokrą karmę i taka jest jej zalecana.
Niestety po pewnym czasie kot - rezydent zaczął Ladusie przeganiać z jej ulubionych miejsc, tym samym koteczka, ponownie zaczęła się chować.
Wszelkie próby pogodzenia, niestety nie udały się.
W planach, po zaaklimatyzowaniu się pierwszej Lady - opiekunka chciała adoptować jej siostrę - również Lady, która czeka w Fundacji.
Niestety, ten plan nie dojdzie do skutku.
Cudownym byłoby znaleźć nowego Człowieka dla sióstr, który z empatią i zrozumieniem da im czas i akceptację, w końcu szczęście i bezpieczny kąt.
Obecnie pierwsza z sióstr - nadal przebywa w domu adopcyjnym we Wrocławiu.
Druga w Fundacji pod Opolem.
Opiekunka Lady, pragnąc dla niej szczęścia - zaproponowała, że dowiezie drugą Lady spod Opola do nowego domu.
Mamy nadzieję na szczęśliwe zakończenie.
Tel: 51*******54
ID: 873461759
xxx xxx xxx
Dodane 27 kwietnia 2024
1,5 roczne Siostry Lady&Lady- Kotki szukające bezpiecznej przystani
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja