AKORAN ma 5 lat (dogo canario /presa canario). Został porzucony i przywiązany pod szpitalem. Okazało się, że pies ma chipa, był przekazywany z rąk do rąk - przed schroniskiem zmieniał dom czterokrotnie. Został zakupiony w hodowli z rodowodem. Pierwsza właścicielka sobie z nim nie radziła i oddała go, gdy był podrostkiem, przy kolejnym opiekunie pies był ok. roku. W jego obecności zachowywał się normalnie, gdy właściciela nie było pies ponoć robił się agresywny wobec małżonki i dzieci. Został ponownie przekazany do rodziny bez dzieci i dopóki mieszkał w domu jednorodzinnym nie było problemu z agresją. Zaczął się pojawiać, gdy trzeci właściciele przeprowadzili się do bloku. Potem już trafił niestety do rodziny patologicznej, z którą nie mieliśmy bezpośredniego kontaktu, która go porzuciła, z tego co wiemy zgłaszali agresję wobec dziecka. Czy to prawda? Nie wiadomo. Może narastała jego frustracja poprzez nie odpowiednie zaspokajanie jego potrzeb, a może zbyt dużo powiedziane było, że to agresja. To są tylko relacje wcześniejszych domów. Wiadomo, że nie trafił na odpowiedzialnych i świadomych ludzi. Tak więc tyle w tym temacie.

Akoran dał się poznać jako bardzo przyjazny do ludzi pies.Jak kogoś nie zna to w koĵcu potrafi obszczekać, ale na zewnątrz jest bardzo otwarty na kontakty nawet do obcych. Łagodnie domaga się głaskania i przytulania. Natomiast uwielbia się tulić i delikatnie muska twarz. Gdy widzi osoby, które lubi cieszy się jak szczeniak.
Czasami jest poważny i jak przystało na psa w typie tej rasy zrównoważony, ale czasem też bardzo zabawny. Czasem bawi sie patykiem, lubi powygłupiać i poskakać.
Do psów jest przyjazny jeśli drugi pies również jest przyjazny i na niego nie szczeka. Zaprzyjaźnił się z paroma psami w schronisku .
Wychodzi na spacery właściwie z większością pracowników i niektórymi z wolontariuszami. W lesie bardzo dużo węszy eksploruje, dużo obserwuje. Ładnie i spokojnie też chodzi na smyczy.
Do kotów jest zainteresowany, ale nie agresywny. Natomiast jest to tylko obserwacja zza krat.

To zmarnowany pies, który trafił w wiele nieodpowiedzialnych rąk. Szukamy domu w spokojnej okolicy.

Jak przystało na psa w typie tej rasy uwielbia spędzać czas z człowiekiem, a najlepiej swoim. Niestety schronisku nie ma na codzień za wiele kontaktu z ludźmi.

Szukamy odpowiedzialnego i najlepiej doświadczonego domu, który pokocha go na zawsze.

Wykastrowany.

Tel: 73*******30 (Michał) / 50*******72 (Agnieszka) wolontariusze schroniska
lub wiadomość priv

Akoran przebywa w Schronisku dla Zwierząt
w Olsztynie (warmińsko-mazurskie)

Zapraszam na profil na Instagramie, jest wiecej zdjeć i fimów:
psiaki_i_kociaki_z_olsztyna