ARES to niestety weteran jastrzębskiego schroniska mieszka , w nim 6 długich lat i wciąż czeka i wierzy ,że ktoś go zauważy ,zabierze do domu ,otoczy miłością i opieką .

Ares to nie jest wylewny pies , w pierwszym kontakcie. Po prostu potrzebuje trochę czasu by zaufać.

Nr ewidencyjny 87/2017 - Ares
Pies oddany za opłatą przez właścicieli.
Ares ma 7 lat. Z początku tolerował tylko panów, kobiety nie mogły podejść nawet do kraty boksu. Teraz po czasie bardzo się zmienił, nie wiadomo czy przez codzienność schroniskową czy po prostu przekonał się, że kobieta to nie największe zło. Dogaduje się z innymi psami. Jeszcze trochę nie pewny dla kobiet .Jednak, panów toleruje. Potrafi chodzić na smyczy. Sięga do kolan. Zalecamy , aby przed adopcja przyjeżdżać do Aresa i spędzać z nim czas w obecności kogoś kogo zna np. wolontariusz lub pracownik. Niestety parę razy miał odruchy agresji ,wobec obcej osoby.Musi poznać osobę , poczuc dobro człowieka , bo podobno one wyczuwają dobrych ludzi .

Piesek przebywa , w jastrzębskim.schronisku na Śląsku . Odwiedziny są każdego dnia , w godzinach od 11 - 14 : 00 .Jednak przed przyjazdem lepiej się upewnić , dzwoniąc .Poniżej podahę numer do wolontariszki , która udzieli wszelkich niezbędnych informacji odnośnie Aresa .
Pies to istota żyjąca , czująca i cierpiąca jak ja czy ty .Nakeży się mu opieka i godne życie .Buda nie jest miejscem dla psa .Pies to członek rodziny