umierać czy żyć? oto jest pytanie.
te kociny siedzą u mnie ponad rok, tak- ponad rok.
obydwoje są nosicielami wirusa felv, czyli kociej białaczki.
bez żadnych objawów.

nie pomaga uroda białego Elfa, czarnej Kai chyba odstrasza ;( bo czarna. ci, którzy chcieliby białasa nie czytali treści ogłoszenia uważnie a napisałam, że kocio nie daje się głaskać, nie jest do dzieci ;)
Wspólnego domu, takiego na zawsze szukają dla siebie Kaja i Elfik.
Koci Kumple- eteryczni, delikatni, nieśmiali, bardzo lubiący siebie nawzajem.
Kaja jest przepiękna Kocicą, z lśniącym futerkiem jak u czarnej pantery- jest delikatna, nienachalna w kontakcie a jednocześnie tego kontaktu łaknąca. Będzie potrzebowała spokoju, komfortu i czasu.
Elf- jest jak chmurka ...ulotny. Nie szuka kontaktu z Człowiekiem, nie szuka głasków i bycia obok ale jest. Dobrze funkcjonuje przy Człowieku a Koty uwielbia i wśród nich czuje się najlepiej i bezpiecznie.
Uwielbiają hasanie z wędkami, ze sobą.
Myślę, że Elf z czasem, w swoim domu przekona się, że kontakt z Opiekunem jest przyjemny, bezpieczny i daje przyjemność, która w rewanżu daje mruczenie.
W swoim nowym domu z pewnością będą potrzebowali czasu na aklimatyzację i zbudowanie swojej strefy komfortu.
Ze względu na Ich delikatne osobowości szukam Im domu bez małych Dzieci.

wiek: ok 2 lata
kastracja: tak
szczepienie: tak
obydwoje są nosicielami wirusa felv, czyli kociej białaczki.
zachipowani

Kaja i Elfik obecnie mieszkają w Łukowie/ lubelskie.
Dla Ich bezpieczeństwa szukam domu niewychodzącego z zabezpieczonym oknem i balkonem jeśli występuje.
Do nowego, bezpiecznego domu z troskliwymi Opiekunami dowiozę.