Kocurek ( o tymczasowym imieniu Węgielek) jakiś czas temu zaczął pojawiać się wśród dokarmianych działkowców. Jakoś radził sobie, gdy było cieplej, ale obecne chłodniejsze noce sprawiły, że zaczął prosić o pomoc - chodził za ludźmi i rozpaczliwie miauczał. Został tymczasowo zabezpieczony i wykastrowany.

Kotek jest bardzo proludzki, rozmowny, poprawnie lokalizuje kuwetę, ma świetny apetyt i bardzo lubi być głaskany.

Ma prawdopodobnie około roku, jest więc młodym kotem, niestety wyszedł mu dodatni test FELV + (nosicielstwo kociej białaczki). Oznacza to, że nie powinien mieszkać z innymi kotami, chyba że są one zaszczepione przeciwko białaczce. Dlatego szuka domu raczej jako jedynak lub towarzysz np. psa.

Może ktoś da mu dobry dom, on na pewno się odwdzięczy, jak tylko będzie potrafił. Kotek obecnie przebywa w Nisku, ale zorganizujemy transport do nowego domu (także do Krakowa i okolic) .