Wedel to miły, ładny, nieduży piesek który przeżył w swoim życiu dużo złego. Pobyt w schronisku jest chyba jak dotąd jego najlepszym czasem. Trafił do nas z ulicy, wychudzony, bardzo zaniedbany,śmierdzący z paskudnym śladem po łańcuchu na szyi. Jego zachowanie wskazywało jakby był trzymany na uwięzi gdzieś z dala od świata, a przy tym doświadczał bicia i skrajnego zaniedbywania.
Wedi bał się dotyku, zwłaszcza w okolicy zadu, nie znał głasków, wychodząc na spacer był jak dzikie zwierze, które niczego nie zna i nie rozumiem. Taki los zgotował mu jakiś cZŁOwiek.
W przytulisku nauczył się spacerówna smyczy, węszenia, zabaw, biegania po wybiegu. Nauczył się kochac ludzi, a potem pokazał jaki jest inteligentny gdy opracował komendę siad i łapka :) lubi byc głaskany, lubi być blisko ludzi, lubi spokój i dość przewidywalne środowisko.
BYłoby największym szczęściem, gdyby mógł w pełni cieszyć się życiem u boku człowieka- nie namiastką jaką zapewnia schroniskowy boks i wolontariusze. Szukamy osoby doświadczonej w opiece nad psami, domu raczej spokojnego, bez małych dzieci, raczej bez innych psów chociaż z jakąs zgodną sunią pewne stanowiliby fajną drużyne.
Wedi jest niedużym psem, waży ok. 10 kg, może mieć ok. 3 lat.
Bardzo prosimy o DOM.
Przytulisko znajduje się pod PLESZEWEM. W trosce o dobro podopiecznych przeprowadzamy rozmowę i wizytę przedadopcyjna oraz podpisujemy umowę.
Zapraszamy do kontaktu, odpowiemy na wszystkie pytania i zaprosimy na spacer zapoznawczy.