Czesio ze schroniska w Skierniewicach.
Czesia opisać można w trzech słowach: moc, charyzma i oddanie. Jest dość dużym mieszańcem w sile wieku z pięknym "blond" umaszczeniem. Im dłużej go znamy, tym bardziej widzimy w nim przedstawiciela jakiejś północnej rasy. Przede wszystkim jest bardzo silny. Jego "zaprzęgowa" moc trochę daje się we znaki podczas spacerów, ale biegacze odwiedzający schronisko często wybierają go na towarzysza treningu. Czesiek znany jest również ze swojej rozkosznej, zabawowej strony. Wystarczy zejść z drogi na leśną polanę, a Czesio zmienia się w szczeniaczka - gramoli się na kolana, tarza w trawie, podrzuca patyczki, przytula, liże i podstawia do głaskania, bo człowieka ceni Czesio najbardziej. Czeka w boksie wypatrując swoich ludzi, ale radość okazuje dopiero wtedy, gdy wie, że na pewno idą po niego. Szaleństwo jest wtedy ogromne! Potrafi nawet sam ubrać się w szelki, wystarczy mu je dobrze przytrzymać. Niestety wyjście z boksu nie należy do przyjemnych, bo psiak ciągnie, szczęka i okazuje swoją dominację innym psom. Nie wydaje się być przyjaźnie nastawiony, choć wobec suczek jest łagodny, ba nawet szarmancki. Głos człowieka potrafi go jednak zdyscyplinować. Natura Czesia jest raczej pierwotna, więc najczęściej nie na długo się to zdaje. Taki Czesio jest w schronisku, wśród hałasu i ciągłego zamieszania. Jaki byłby w domu??? Nie jest łatwym psem i na pewno nie jest dla każdego, ale naprawdę warto pomyśleć o jego adopcji, jeśli chce się mieć psa z charakterem, towarzysza wypraw i wiernego przyjaciela na zawsze.

Kontak do wolontariusza Czesia 50 dziewięć 23 cztery 77 siedem (Andrzej)