Co takiego w życiu musiał zrobić Branduś aby stracić tak wiele lat swojego psiego życia za kratami? Ten psiak nie skrzywdziłby muchy, więc czym sobie na to zasłużył? Czy krzywda, jaka odbiła się na jego psychice, była za to że żyje? Brando to skrzywdzony, starszy już piesek. Jest niesamowicie potulnym i spokojnym pieskiem, który nie chce rzucać się człowiekowi w oczy, bo boi się że spotka go coś złego więc chowa się w budzie i tylko obserwuje. Jest zupełnie uległy, łagodny i wrażliwy, akceptuje wszystko co się z nim dzieje. Wychodzi na spacerki, daje się bez problemu zapiąć ale wciąż lęka się bezpośredniego kontaktu. Dość dobrze chodzi na smyczy. W schronisku odsiaduje już 6 LAT, bo nikt jak dotąd nie dał mu szansy i nie zechciał odmienić jego losu. Dobrze odnajduje się w towarzystwie innych piesków. To one dodają mu otuchy by maszerować dalej. Zdecydowanie jednak woli do schroniska wracać niż z niego wychodzić, bo zewnętrzny świat go jeszcze nieco przytłacza. Nie reaguje na koty. Brando potrzebuje domku cierpliwego i kochającego. Dobrze aby był już tam inny piesek, który pomoże mu przełamywać lęki. Domek idealny to ten z ogrodem, gdzie Branduś będzie mógł swobodnie wchodzić i wychodzić z domu, kiedy ma ochotę ale nie wykluczamy mieszkania o ile jest to niskie piętro lub blok z windą. Jest wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany. Ma ok. 13 lat i sięga poniżej kolan, więc jest średnim pieskiem. Posiada aktualną książeczkę zdrowia. Przebywa w schronisku w Młodolinie.

Zainteresowanych adopcją zapraszamy do wypełnienia ankiety adopcyjnej:
forms.gle/AUYHPc6bRZZq5JtG7
Pozostae zwierzęta przebywające w naszym schronisku można zobaczyć na stronie www.schronisko.mlodolino.pl
ZAPRASZAMY DO ADOPCJI ORAZ DO ODWIEDZENIA NASZEGO SCHRONISKA!!!