Prywatne
Opis
Krystyna od momentu narodzin (około 5 lat) na ogródkach działkowych. Na początku nie dawała się dotknąć, ale z biegiem lat i karmieniem zauważyła, że głaskam inne koty i się odważyła. Zawsze mi wiernie towarzyszyła. Gdy za bardzo się spoufaliłam dostawałam po łapach. Pewnego dnia zniknęła na 3 dni, gdy wróciła zmroziło mnie. Była pogryziona i cuchnęła rozkładającym się ciałem. Miała na buźce dwa wielkie ropnie. Przez jeden z nich widać było zęby. Zaczęła się walka o jej zdrowie. Trwała bardzo długo. W międzyczasie okazało się Krystyna ma stare złamanie żuchwy z przemieszczeniem. Z tego powodu czasami trzyma języczek na wierzchu. Nie jest milusińska, ale bardzo lubi się bawić miotełkami, potrafi robić ósemki wokół nóg. Nie lubi ręki wyciągniętej w stronę pyszczka, ale jak zaczynam ją głaskać od strony dupki, to głaskaniu nie ma końca. Wtedy można ją głaskać nawet pod bródką. W szpitaliku była tak zestresowana, że przy próbie podawania zastrzyków sikała pod siebie. U mnie w altance działkowej sama podawałam jej zastrzyki. Teraz biorę ją nawet na ręce a ona uwielbia być głaskana od czubka głowy po ogon. Zdrowotnie wszystko jest w porządku. Jest wykastrowana. Testy FIV i FeLV negatywne, jest odrobaczona. Szukam jej domu gdzie nie będzie wymagań względem niej, bez małych dzieci z osiatkowanymi oknami użytkowymi, bez psów. W tej chwili mieszka z jednym młodszym kocurkiem i poukładała sobie z nim relacje i nawet się z nim bawi. Przebywa w tej chwili w okolicach Częstochowy.
Szukamy jej domu niewychodzącego, doświadczonego w opiece nad niemiziastymi kotami.
Szukamy jej domu niewychodzącego, doświadczonego w opiece nad niemiziastymi kotami.
ID: 906321346
xxx xxx xxx
Dodane 19 kwietnia 2024
Dom pilnie poszukiwany
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja