Firmowe
Stan: Nowe
Opis
sprzedaż Tylko Wysyłkowa poprzez bezpieczne przesyłki OLX.
Sprzedajemy tylko Nowe Nieużywane przedmioty
Potrzebujesz kilku przedmiotów z naszych ogłoszeń?
Napisz na Olx jakie a my skompletujemy je wystawimy w jednym ogłoszeniu z jedną przesyłką.
DZIEŁA T.34 Listy
józef Mackiewicz, Barbara Toporska, Michał K. PAW
Wydawca: KONTRA
Rok wydania: 2022
Oprawa: Oprawa TWARDA
Ilość stron: 464
ean: 978*****13521
Jeszcze mały traktat o ptakach. Oswojenie, jakie bywało sensacją dla nas w Londynie, to zero w porównaniu do Monachium. Nagle, od roku (kto zaczął pierwszy naturalnie nie wiadomo) wszystkie trzy gatunki sikor (bogatka, modra i czarno główka) zaczęły jeść z ręki. Wchodzisz do parku (my mamy olbrzymi: Nymphenburg), a niektóre wprost nalatują na ciebie i nie dają przejść. Naturalnie trzeba znać ich charakter: to dla nich sport, bo żarcia mają o tej porze pod dostatkiem i są owadożerne. Ale nie! One muszą koniecznie jeść z ręki bułkę, albo konopie. Doszły do tego, że konopie, które jak wiesz nie łuszczą, jak ziarnojady, lecz kują kują tobie w palcach. Moja żona zrobiła się entuzjastką ptaków. Dla niej to też największy sport, a rekord dotychczasowy: sześć sikorek jednocześnie na jednym ręku! Trochę ociągając się, poszły za sikorkami kowaliki. Ale te jak krokodyle: nie ruszy się z dłoni, dopóki nie nabierze 4-5 ziarnek konopi i wtedy dopiero odlatuje na drzewo, aby je kuć.
[Kod oferty,480932,978*****13521,2023-12-09 04:29:38]
Sprzedajemy tylko Nowe Nieużywane przedmioty
Potrzebujesz kilku przedmiotów z naszych ogłoszeń?
Napisz na Olx jakie a my skompletujemy je wystawimy w jednym ogłoszeniu z jedną przesyłką.
DZIEŁA T.34 Listy
józef Mackiewicz, Barbara Toporska, Michał K. PAW
Wydawca: KONTRA
Rok wydania: 2022
Oprawa: Oprawa TWARDA
Ilość stron: 464
ean: 978*****13521
Jeszcze mały traktat o ptakach. Oswojenie, jakie bywało sensacją dla nas w Londynie, to zero w porównaniu do Monachium. Nagle, od roku (kto zaczął pierwszy naturalnie nie wiadomo) wszystkie trzy gatunki sikor (bogatka, modra i czarno główka) zaczęły jeść z ręki. Wchodzisz do parku (my mamy olbrzymi: Nymphenburg), a niektóre wprost nalatują na ciebie i nie dają przejść. Naturalnie trzeba znać ich charakter: to dla nich sport, bo żarcia mają o tej porze pod dostatkiem i są owadożerne. Ale nie! One muszą koniecznie jeść z ręki bułkę, albo konopie. Doszły do tego, że konopie, które jak wiesz nie łuszczą, jak ziarnojady, lecz kują kują tobie w palcach. Moja żona zrobiła się entuzjastką ptaków. Dla niej to też największy sport, a rekord dotychczasowy: sześć sikorek jednocześnie na jednym ręku! Trochę ociągając się, poszły za sikorkami kowaliki. Ale te jak krokodyle: nie ruszy się z dłoni, dopóki nie nabierze 4-5 ziarnek konopi i wtedy dopiero odlatuje na drzewo, aby je kuć.
[Kod oferty,480932,978*****13521,2023-12-09 04:29:38]
ID: 910587476