Prywatne
Oferta schroniska
Nazwa schroniska: Schronisko Canis
Opis
Cześć! To ja Eduarda.
Mam około 5 lat i odkąd się urodziłam spotkała mnie masa nieszczęść. Prawdopodobnie porzucono mnie, zostałam odłowiona i trafiłam do schroniska. Po jakimś czasie znalazłam domek, który po roku mnie zwrócił jak zakurzoną zabawkę. Zrobili to tak naprawdę bez dobrego uzasadnienia. Potem udało mi się znaleźć dom tymczasowy w Warszawie, pani się we mnie zakochała i chciała dać mi szansę na domek stały, ale niestety jestem silną dziewczyną i sobie ze mną nie poradziła. Miałam tam też starszego psiaka-kumpla, którego lubiłam, ale walczyłam o atencję właścicielki tylko dla siebie, bo w końcu nikt nigdy mnie jeszcze na stałe nie pokochał. I takim sposobem znalazłam się znowu w schroniskowym boksie za kratami.
Skoro znacie już moją historię, to opowiem Wam teraz o sobie. Jestem bardzo pozytywną sunią, która kocha człowieka nad życie. Jestem aktywnym psiakiem, potrzebuję długich i wyczerpujących spacerów. Na smyczy ciągnę, dlatego potrzebuje silnego właściciela i zapewne pomocy behawiorysty.
Jestem prawdziwą wydrą nie jakąś podrabianą i muszę zahaczyć o każdy akwen wodny czy kałużę. Woda to coś co kocham! Po kąpaniu w bajorku trzeba mnie wykąpać, ale z tym problemu nie mam w końcu kocham także i prysznice. Powinnam być w domu jedynaczką, bardzo się przymilam i wśród innych psów walczę o kontakt z człowiekiem. Co ważne jeżdżę spokojnie w aucie, więc długie podróże nie będą mi straszne. Mam silny instynkt łowiecki, więc na pewno mam coś w sobie z psa myśliwskiego. W domu zachowuję czystość.
Przeszłam zabieg kastracji, jestem zachipowana i zaszczepiona. A więc gotowa na swój własny dom i swoich ludzi.
Możliwy transport do Warszawy jak i Olsztyna (a nawet 100 km w obrębie schroniska).
Mam około 5 lat i odkąd się urodziłam spotkała mnie masa nieszczęść. Prawdopodobnie porzucono mnie, zostałam odłowiona i trafiłam do schroniska. Po jakimś czasie znalazłam domek, który po roku mnie zwrócił jak zakurzoną zabawkę. Zrobili to tak naprawdę bez dobrego uzasadnienia. Potem udało mi się znaleźć dom tymczasowy w Warszawie, pani się we mnie zakochała i chciała dać mi szansę na domek stały, ale niestety jestem silną dziewczyną i sobie ze mną nie poradziła. Miałam tam też starszego psiaka-kumpla, którego lubiłam, ale walczyłam o atencję właścicielki tylko dla siebie, bo w końcu nikt nigdy mnie jeszcze na stałe nie pokochał. I takim sposobem znalazłam się znowu w schroniskowym boksie za kratami.
Skoro znacie już moją historię, to opowiem Wam teraz o sobie. Jestem bardzo pozytywną sunią, która kocha człowieka nad życie. Jestem aktywnym psiakiem, potrzebuję długich i wyczerpujących spacerów. Na smyczy ciągnę, dlatego potrzebuje silnego właściciela i zapewne pomocy behawiorysty.
Jestem prawdziwą wydrą nie jakąś podrabianą i muszę zahaczyć o każdy akwen wodny czy kałużę. Woda to coś co kocham! Po kąpaniu w bajorku trzeba mnie wykąpać, ale z tym problemu nie mam w końcu kocham także i prysznice. Powinnam być w domu jedynaczką, bardzo się przymilam i wśród innych psów walczę o kontakt z człowiekiem. Co ważne jeżdżę spokojnie w aucie, więc długie podróże nie będą mi straszne. Mam silny instynkt łowiecki, więc na pewno mam coś w sobie z psa myśliwskiego. W domu zachowuję czystość.
Przeszłam zabieg kastracji, jestem zachipowana i zaszczepiona. A więc gotowa na swój własny dom i swoich ludzi.
Możliwy transport do Warszawy jak i Olsztyna (a nawet 100 km w obrębie schroniska).
ID: 917291221
xxx xxx xxx
Dodane 09 maja 2024
Eduarda szuka domu na stałe
Za darmo
O ogłoszeniodawcy
Lokalizacja