Gitara basowa najlepsza jaka wyszła od Defila , trafiła do mnie z likwidacji sprzętu orkiestry PKS.

Renowacja i konieczne naprawy wykonane u lutnika w Zielonej Górze, m. in.
- "Uruchomienie" pręta napinającego,
- mala renowacja kluczy,
- polerka progów (bez szlifu korekcyjnego),
- czyszczenie i konserwacja podstrunnicy,
- renowacja elektroniki,
- czyszczenie i polerka elementów stalowych,
- wymiana ramki przetwornika i wszystkich wkrętów mocujących na nowe,
- dorobienie kompletnego wózka do mostu.

Elektronika oryginalna, wymienione tylko jak widać ramka przetwornika (oryginalna była pęknięta) i nowy wózek identyczny jak oryginalny.

Pręt uruchomiony i naprostowana na ile możliwe bez szlifowania które by się przydało.

W pełni działająca, bardzo przyjemne brzmienie (opinia laika w kwestii elektrycznych instrumentów :)

Posiadam w zestawie oryginalny pokrowiec, skóra lub coś co używano wtedy aby takie było wrażenie :)