Gordon przyjechał z terenów objętych wojną na Ukrainie. Pochodzi z okolic Chersonia, gdzie miała miejsce tragiczna w skutkach powódź. Został odnaleziony oblepiony olejem napędowym oraz z ranną łapką. Na szczęście trafił na ludzi o wielkich sercach, którzy udzielili mu pomocy.
Pomimo tej dramatycznej historii jest pieskiem niezwykle sympatycznym i jednym z przyjaźniejszych z którymi mamy okazję obcować. Jego życie nagle się zmieniło, a on doskonale odnalazł się w nowej rzeczywistości. Pokochał nas tak jak i my go pokochaliśmy i z wielką nadzieją chcielibyśmy oddać go w troskliwe dłonie nowych opiekunów.
Gordon jest bardzo przyjazny, sympatyczny i poroludzki. Widok człowieka powoduje w nim ogromną radość i nie jest w stanie ukryć pozytywnych uczuć do nas. Tylko czeka na to byśmy do niego przyszli, pogłaskali i poświęcili mu trochę czasu.
Z innymi pieskami ma bardzo pozytywne relacje i doskonale się czuje w grupie. Nie jest typem samotnika , a z każdego czworonoga zachęca do zabawy. Ma jeszcze duszę radosnego i beztroskiego szczeniaka.
Na spacerach po pierwszej ekscytacji skupia się na eksploracji terenu i na człowieku. Nie ciągnie i stara się iść równym krokiem.
Zapraszamy na spacer zapoznawczy. Gordon zasłużył na stabilne życie bez lęku i niezrozumiałych dla niego zmian.