Używany gramofon z radioodbiornikiem i wbudowanymi głośnikami, po naprawie. Naprawa polegała na wymianie igły na nową i na zmianie zasilania. Zamiast wewnętrznego transformatora, który powodował zakłócenia dźwięku zastosowano zasilacz zewnętrzny AC 12V.
Radio gra i dobrze odbiera stacje lokalne na zakresie FM, także w stereo. Z tyłu są gniazda RCA do wyprowadzenia na zewnętrzny wzmacniacz, ale sygnał jest zależny od głośności urządzenia i dość słaby.
Gramofon dtwarza płyty, ale to jest gramofon z wkładką piezoelektryczną o dużym nacisku igły, którego się nie reguluje. Nacisk igły wynosi około 7 gramów. Taki nacisk szybko zniszczy nowe płyty, a są bardzo drogie (często ponad 100 zł za sztukę). Ale często ludzie mają w domu stare płyty - szelakowe, pocztówki, lub bardziej współczesne szerokorowkowe, które pochodzą sprzed lat i są i tak dość zniszczone. Młodzi ludzie są ciekawi tych starych nagrań po dziadkach (lub innych krewnych). Ten gramofon na pewno nadaje się do okazjonalnego grania takich płyt. Jednak nowych szkoda.