Grot - urodzony 09/2016

Grot to dorosły, ale młody jeszcze kocurek o przyjaznym i nieco nieśmiałym usposobieniu. Za każdym razem gdy przychodzi nam opisać kota takiego jak Grot, dokonuje się pewna sekwencja zdarzeń, zawsze wobec podobnego schematu. Bo koty takie jak on mieszkają w naszych głowach i sercach nie płacąc za czynsz. Wstajemy rano myśląc o nim, zastanawiając się jak przedstawić go ludziom, którzy jeszcze nie spotkali go nigdy. Jak opisać jego cudowną osobowość nie lukrując zanadto rzeczywistości. Jeszcze przed założeniem kapci mamy w głowie tylko jego różowy nosek, szczotkując zęby nie możemy przestać myśleć o jego perfekcyjnie białym puchatym brzuszku. Potem spędzamy cały dzień w pracy koncentrując się na swoich codziennych obowiązkach, między które wdziera się wspomnienie jego ufnego spojrzenia i miękkości futerka. W przerwie lunchowej wracamy w głowie do jego radosnych harcy na kociarni, a myśl ta ściska serce trochę z rozczulenia, a trochę z żalu, że Grot wciąż nie ma jeszcze własnego kawałka podusi w prywatnym mieszkaniu. Wracając po ciężkim dniu pracy do domu przypominamy sobie jego wygłupy w pogoni za kocią wędką i orientujemy się, że obcy ludzie przypatrują nam się ze zdziwieniem, gdy mimowolnie usmiechamy się do własnych myśli. Ogarnia nas wtedy refleksja, że szkoda, że Grota nikt tak szybko nie zauważa, bo to przecież on te usmiechy na twarze nam przynosi. I wiemy już wtedy, że choćbyśmy napisali epopeje i popełnili najpiękniejszy trzynastozgłoskowy wiersz - nie jesteśmy w stanie oddać tego, jak cudownym kotem jest ten puchaty jegomość. Męczy nas więc myśl o niedoskonałym opisie tego doskonałego kota i towarzyszy nam już do wieczora. I gdy kładziemy się spać, a pod powieki zakrada się sen, wciąż majaczy nam przed oczami obraz jego słodkiego pyszczka i jedyne, o czym wtedy marzymy to ktoś, kto przejmie od nas te Grotkowe obrazy, kto weźmie go pod swoje skrzydła, powieki i do swego serca. Ktoś, kto sprawi, że zaśniemy spokojnie wiedząc, że wreszcie ktoś Grota dostrzegł i pokochał, ot tak.
Prosimy, bądź tą osobą i przekonaj się jak wielką wartość Grot może wnieść w Twoje życie.

Kociak przebywa w schronisku w Rudzie Śląskiej, obowiązują procedury adopcyjne.