Prywatne
Opis
Cześć!
Jestem Jaś, psi dzieciak - mam około 7-8 miesięcy.
Jestem szczeniakiem średniej wielkości, ważę kilkanaście kg.
Ciocie i wujkowie wolontariusze nie wiedzą, jak bardzo jeszcze urosnę - nikt nie zna moich rodziców.
Moje aktualne zdjęcia to te, na których jestem z ciocią w pasiastej koszulce, inne zostały zrobione krótko po moim przyjeździe do schroniska - dlatego jestem na nich takim małym smutaskiej, a na najnowszych: radosną iskierką.
Wiesz, mam historię tak smutną, jak bajkowy Jaś.
Ktoś chciał skrzywdzić mnie i moją siostrzyczkę, Małgosię.
Zostaliśmy wyrzuceni z samochodu na drodze szybkiego ruchu.
Na szczęście ktoś był tego świadkiem i wkrótce przyjechaliśmy do schroniska.
Małgosia wyprowadziła się już do własnej rodziny, a ja czekam na domek.
Ciocie i wujkowie bardzo mnie kochają.
Bawią się ze mną, wyprowadzają na spacerki, dbają, żebym był zdrowy, miał wodę w misce i pełen brzuszek. Dużo nosili mnie na rękach i przytulali...
Ale to nadal nie gwarantuje mi szczęśliwego dzieciństwa.
Tak bardzo chciałbym mieć swoją rodzinę, kogoś, do kogo mogę się przytulić, gdy mam na to ochotę, kogoś, kogoś, komu mógłbym przynosić moje zabawki i cieszyć się wspólnym szalenstwem, kogoś, z kim mógłbym odkrywać świat.
Chciałbym zasypiać przy miłym szumie znajomych głosów albo błogiej, bezpiecznej ciszy...
Jestem dzieciakiem, więc wielu rzeczy dopiero się uczę lub je doskonalę, ale podobno jestem bardzo mądry i szybko się edukuję.
Potrafię chodzić na smyczy.
Kocham całym radosnym sobą, daję masę buziaczków i przytulasów.
Lubię moją koleżankę Tolę, gdybym miał zamieszkać z innym pieskiem, musiałbym poznać go na spacerku równoległym.
Mieszkam w schronisku znajdującym się nieopodal Tarnowskich Gór.
Potrzebuję kochającego i odpowiedzialnego opiekuna, który mnie nie zawiedzie.
Już raz, bardzo wcześnie ktoś złamał mi serce...
Jeżeli jesteś zainteresowany moją adopcją, zadzwoń pod nr telefonu podany w ogłoszeniu.
W razie braku odbioru telefonu, wyślij SMS z próbą o kontakt w mojej sprawie.
Jestem Jaś, psi dzieciak - mam około 7-8 miesięcy.
Jestem szczeniakiem średniej wielkości, ważę kilkanaście kg.
Ciocie i wujkowie wolontariusze nie wiedzą, jak bardzo jeszcze urosnę - nikt nie zna moich rodziców.
Moje aktualne zdjęcia to te, na których jestem z ciocią w pasiastej koszulce, inne zostały zrobione krótko po moim przyjeździe do schroniska - dlatego jestem na nich takim małym smutaskiej, a na najnowszych: radosną iskierką.
Wiesz, mam historię tak smutną, jak bajkowy Jaś.
Ktoś chciał skrzywdzić mnie i moją siostrzyczkę, Małgosię.
Zostaliśmy wyrzuceni z samochodu na drodze szybkiego ruchu.
Na szczęście ktoś był tego świadkiem i wkrótce przyjechaliśmy do schroniska.
Małgosia wyprowadziła się już do własnej rodziny, a ja czekam na domek.
Ciocie i wujkowie bardzo mnie kochają.
Bawią się ze mną, wyprowadzają na spacerki, dbają, żebym był zdrowy, miał wodę w misce i pełen brzuszek. Dużo nosili mnie na rękach i przytulali...
Ale to nadal nie gwarantuje mi szczęśliwego dzieciństwa.
Tak bardzo chciałbym mieć swoją rodzinę, kogoś, do kogo mogę się przytulić, gdy mam na to ochotę, kogoś, kogoś, komu mógłbym przynosić moje zabawki i cieszyć się wspólnym szalenstwem, kogoś, z kim mógłbym odkrywać świat.
Chciałbym zasypiać przy miłym szumie znajomych głosów albo błogiej, bezpiecznej ciszy...
Jestem dzieciakiem, więc wielu rzeczy dopiero się uczę lub je doskonalę, ale podobno jestem bardzo mądry i szybko się edukuję.
Potrafię chodzić na smyczy.
Kocham całym radosnym sobą, daję masę buziaczków i przytulasów.
Lubię moją koleżankę Tolę, gdybym miał zamieszkać z innym pieskiem, musiałbym poznać go na spacerku równoległym.
Mieszkam w schronisku znajdującym się nieopodal Tarnowskich Gór.
Potrzebuję kochającego i odpowiedzialnego opiekuna, który mnie nie zawiedzie.
Już raz, bardzo wcześnie ktoś złamał mi serce...
Jeżeli jesteś zainteresowany moją adopcją, zadzwoń pod nr telefonu podany w ogłoszeniu.
W razie braku odbioru telefonu, wyślij SMS z próbą o kontakt w mojej sprawie.
ID: 917834881
xxx xxx xxx
Dodane 12 maja 2024
Jaś - szczeniak wyrzucony na drodze...
Za darmo
Użytkownik
Lokalizacja