Wiadomości
Dodaj ogłoszenie
  1. Strona główna
  2. Zwierzęta
  3. Psy
  4. Psy do adopcji
  5. Psy do adopcji - Mazowieckie
  6. Psy do adopcji - Sulejówek
Jena, sunia uratowana ze schroniska w Sobolewie poleca się do adopcji
Jena, sunia uratowana ze schroniska w Sobolewie poleca się do adopcji
Jena, sunia uratowana ze schroniska w Sobolewie poleca się do adopcji
Jena, sunia uratowana ze schroniska w Sobolewie poleca się do adopcji
Jena, sunia uratowana ze schroniska w Sobolewie poleca się do adopcji
Jena, sunia uratowana ze schroniska w Sobolewie poleca się do adopcji
Jena, sunia uratowana ze schroniska w Sobolewie poleca się do adopcji
Jena, sunia uratowana ze schroniska w Sobolewie poleca się do adopcji
PromujOdśwież
  • Prywatne

  • Oferta schroniska

Opis

Dzień dobry, mam na imię się Jena. Mam około 7 lat i ważę prawie 30 kg. Jestem suczką cudem uratowaną ze schroniska nomen omen „Happy Dog” w Sobolewie.

Moja wegetacja w tym miejscu, głód, stres i trudne przeżycia spowodowała, że stałam się agresywna. Muszę się przyznać, że niepowodzeniem skończyły się moje 2 adopcje, które miały miejsce zaraz po schronisku. To było jakiś czas temu. Myślę, że wszystko co najgorsze już za mną. Po wyjściu ze schroniska trafiłam pod opiekę Fundacji „Złap Dom”. W 2021 r. 6 miesięcy przebywałam w hoteliku u naszej Fundacyjnej Behawiorystki Pani Oli, z którą wszystkie moje problemy razem przegadałyśmy a obecnie od 3 miesięcy mieszkam legalnie w domu tymczasowym Fundacji Złap Dom w Warszawie u Cioci Ady i Martyny. Obecnie, (co mogą obie Ciocie potwierdzić) zachowuję się bardzo spokojnie i nie ma we mnie cienia agresji. Piszę o tym, bo chcę być uczciwa. Jestem do obu bardzo przyjaźnie nastawiona.
Jestem dużym pieszczochem, potrzebującym czułego kontaktu z człowiekiem. Jestem bystra, karna i kocham jedzenie. Mówią nawet, że jestem przekupna i że mam własną hierarchię smaczkowych wartości, w przypadku nauki „sztuczek” lepsze smaczki = lepsza pamięć:) - nie będę się spierać:)

W domu jestem zdecydowanie typem leniucha, nie domagam się spacerów chyba że za potrzebą. Do wszelkich zabaw trzeba mnie zachęcać. Najchętniej przespałabym cały dzień w legowisku. Na spacerach czasem jednak lubię poszaleć (szczególnie w piasku i śniegu), ale większość spacerów spędzam po prostu węsząc. W czasie spacerów czasem trafiają mi się czasem wyjątkowe smakołyki znalezione w krzakach i trawnikach, których nienawidzę oddawać. Na spacer wychodzę 3 razy dziennie: poranny i wieczorny 15 min + długi spacer ok. 1h. Ładnie chodzę na luźnej smyczy. Nie mam problemu z czystością w domu, jeśli potrzebuje wyjść na dwór między spacerami wyraźnie to sygnalizuję. Jestem zdrowa, z racji wieku zaczęłam przyjmować tylko suplement na stawy. Uwielbiam jeździć samochodem. Chciałabym nawet kiedyś sama poprowadzić:) Nie mam również problemu z poruszaniem się często zatłoczoną warszawską komunikacją miejską. Jedyne co trzeba mi zapewnić w tym drugim to dużo miziania:).

Niestety z powodu mojej przeszłości i zaleceń behawiorystki nie powinnam starać się o dom stały z dziećmi młodszymi niż 12 lat, a domownicy powinni mieć jednak doświadczenie w trudniejszych przypadkach.

Nie mam problemu ze wstawaniem rano, ani spaniem dłużej, dostosowuje się do planu dnia opiekuna. Wolę jednak utarte harmonogramy i bez przesady do 12:00 nie będę spać! Jeśli chodzi o inne zwierzęta to obecnie mieszkam w domu tymczasowym ze szczurem, z którym jednak nie mam nienadzorowanego kontaktu. W hoteliku u Pani Oli 6 miesięcy mieszkałam w stadzie ok 20 często zmieniających się psów. Nie jestem zalecana do kotów osobom niedoświadczonym w socjalizacji zwierząt. Uwielbiam jeść, skrupulatnie obwąchiwać okolice, wysokie szeleszczące trawy, kontakt z przewodnikiem, mizianie po brzuszku, zabawy węchowe, kongi i lickimaty. Mój kontakt z innymi psami jest zależny od ich stosunku do mnie, zdecydowanie nie lubię tylko podbiegaczy i zzapłotowych krzykaczy. Potrafię zachować spokój jak Ciocie każą mi iść przy nodze lub cierpliwie siedzieć czekając aż ktoś nas wyminie, jestem dużo spokojniejsza niż niejeden psi kumpel. Co do obcych ludzi, to bez smaczków nie podchodź! A na poważnie, to nie lubię nadmiernej czułości ze strony nieznajomych.. poznajmy się lepiej to pogadamy o głaskaniu. Zostawanie samej w domu nie jest moim ulubionym zajęciem, chociaż jak muszę to potrafię. Jak wyjdę z Ciociami na długi spacer, a potem dostanę konga lub inne jedzonko to nawet nie zauważę jak wychodzą."
Kocham być w świetle obiektywów, jestem niezwykle fotogeniczna, cierpliwie znoszę przystanki na zdjęcia.
Tyle o mnie. Fundacja „Złap Dom” do której cudem trafiłam dała mi możliwość zamieszczenia ogłoszenia, co właśnie zrobiłam. Szukam spokojnych ludzi (przepraszam za wyrażenie ale najchętniej typowych psiarzy), którzy poświęcą mi czas i uwagę. Moim marzeniem jest trafić do ludzi, którzy nie boją się pracy z pieskiem po przejściach jakim jestem. Chciałbym trafić do ciepłego domku najchętniej w zielonej, spokojnej okolicy. Mogę mieszkać zarówno w domu z ogródkiem jak i w bloku. Jeśli jesteś zainteresowana/zainteresowany moją osobą i chcesz się ze mną umówić na spacer wypełnij ankietę na stronie Fundacji „Złap dom”. W razie dodatkowych pytań zostawiam nr telefonu do Pani Izy – 51*******00. Szczekam z niecierpliwością, całuski Jena

p.s.Jeśli jesteś zainteresowana/zainteresowany co się u mnie dzieje zapraszam na instagrama Cioć tymczasowych pod nazwą jeny_ale_psipau, są tam posty o mnie:). Ciocie wstawiają też krótkie relacje z mojego codziennego życia:).
ID: 730349368

Skontaktuj się

Joanna

Na OLX od lipiec 2015

Ostatnio online wczoraj o 18:25

xxx xxx xxx

Dodane 05 kwietnia 2024

Jena, sunia uratowana ze schroniska w Sobolewie poleca się do adopcji

Za darmo

Użytkownik

Lokalizacja

Darmowa aplikacja na Twój telefon