Kawasaki zx-12r po całkowitej odbudowie
(nie z uwagi na wypadek a chęci posiadania igiełki)

Rozebrana do gołej śruby i poskładana od podstaw w większości na nowych częściach bez oszczędzania)
Rama sprawdzona pod kątem jakichkolwiek uszkodzeń, wypiaskowana i pomalowana proszkowo dwuwarstwowo najpierw czarny połysk po czym bezbarwnie
Silnik rozebrany oddany do profesjonalnego zakładu na sprawdzenie osiowości wału, pomiary tulej. Okazał się na tyle fabryczny iż nie zostały wykonane żadne prace szlifierskie czy obróbkowe po za głowicą, która została jedynie liznieta, zrobione zawory i uszczelniacze aby była idealna.
Oczywiście nowy rozrząd, sprzęgło i wszystkie uszczelki. Zainteresowani wiedzą jakie to niesie za sobą koszta.
Dodatkowo zawitały w ramę dwa filtry KN oraz wydech yoshimura RS3
Nowe wszystkie łożyska (główka ramy, koła)
Nowe opony Michelin pilot RS (nalot 3000km)
Nowy napęd DID
Lampa przód przerobiona pod soczewki, lampa tył LED przydymiana
Uszczelniacze + panewki lag dodatkowo skontrolowane lagi pod kątem tego czy są proste
Zregenerowane zaciski przód + tył
Przewody hamulcowe w oplocie hel czarne + czerwone końcówki
Owiewki by aliexpres, kupiłem najdroższe i teoretycznie najlepsze jakie były koszt 3,5k dzięki czemu pasują jak ori + dodatkowo wyklejone są matą termiczną.
Był plan na nowe owiewki z ASO ale cena skosiła mnie z nóg
Fabrycznie nowe lusterka ( stare miały rysy na obudowie)
Akcesoryjne czarne krótkie klamki + fabrycznie nowe długie oryginalne
Dodatkowo posiadam do niej lusterka a'la H2 i mogę je dożucic. Mimo iż wyglądają spoko dla mnie za słaba widoczność stąd zagościł jedynie na jedną jazdę.
Wyższa szyba Losner, dodatkowo mam nową krótsza szybę też przydymianą.
Założone crash pady.
Tej zimy kupiłem jeszcze nowy dekiel alternatora bo stary jest taki jakiś średnio ładny i ma rysę.
+ trochę mniejszych i większych detali jak wlot pod lampę ORI w kolorze antracytowym, dodatkowe linki gazu itp
Dołożone ściągane z USA przedłużki wahacza tył. Fajniej wygląda z wysuniętym za ogon kołem jednocześnie nie stał się jak tankowiec w zawracaniu a trochę się o to bałem.
Można go od aktualnego stanu wysunąć jeszcze z 15 cm ale zaczyna wtedy wyglądać komicznie jak dla mnie.
Motocykl od czasu zakończenia prac w maju 2022 przejechał zaledwie 3000km, z uwagi na fakt iż nie jest to jedyna maszyna w moim stadzie.
Aktualny stan licznika 68300km
Silnik zalany motulem 300v
Nie bierze grama oleju !!!
Dodatkowo dokładam nowemu nabycy nową bańke z 300V + filtr oleju K&N

Odbudowa trwała ponad rok i pochłonęła masę pracy o pieniądzach nie wspominając.
Sprzedaję wyłącznie dlatego iż mam drugą ZX-12R w której posiadam zakuty piec i turbo i skubana zjada pieniądze w ilościach zastraszających a chciałbym ją skończyć.

Motocykl nigdy nie był pałowany na gumie czy męczony, za stary na to jestem. W sierpniu 2023 zabrałem go busem na wakacje do Chorwacji. Zrobił tam większość swojego przebiegu po odbudowie i spisywał się super choć mój plecaczek narzekał na wygodę z tyłu.

Motocykl opisałem na tyle rzetelnie na ile się da aby nikt nie był rozczarowany.