Kiri i Czelsi czekają na dom...

Piękna historia wyjątkowej przyjaźni dwóch istot, uratowanych w dwóch różnych miejscach o różnym czasie, połączonych w domu tymczasowym gdzie wzajemnie się o siebie troszczyli w najtrudniejszych chwilach.
Czelsi i Kiri są gotowi na to by opuścić dom tymczasowy i zamieszkać w domach stałych. Jednak czy są gotowi na rozłąkę?

Czelsi została znaleziona przez dziecko. Była na granicy życia i śmierci, jednak dzięki szybkiej reakcji kotka żyje, choć stan oczu po kocim katarze był zły i nie było wiadomo czy będzie widziała, na dzień dzisiejszy malutka Czelsi nie widzi na 100 procent, ale widzi na tyle dobrze aby opanować wszystkie najwyższe szafki w domu.

Kiri został znaleziony w nie lepszym stanie w okolicach Mikołowa, z oderwaną częścią ogonka. Niedożywiony i chory też trafił na anioła który nie czekał tylko działał.W końcu trafił do domu jednak coś poszło nie tak. Kociak w kiepskim stanie psychicznym trafił do domu tymczasowego gdzie już była Czelsi.

No i się zaczęło...
Kiri jak by wiedział że Czelsi jest inna niż wszystkie inne kociaki a ona chyba czuła jego strach. Oboje zaopiekowali się sobą nawzajem i troszczyli o siebie w najtrudniejszych dla nich chwilach.

Nie chcemy rozdzierać na części czegoś co stanowi jedność.
Może znajdzie się ktoś kto pokocha oboje
Kiri ma ok 9 miesięcy. Jest wykastrowany, zaszczepiony I odrobaczony.
Czelsi ma pół roku. Jest zaszczepiona I odrobaczona.

Nie wydajemy kotow na dom wychodzacy.
Obowiązuje umowa adopcyjna.

Więcej informacji na temat adopcji pod numerem telefonu 79*******00
(Proszę o sms oddzwonię)