Hej

Według mnie początkiem poprawy języka angielskiego jest pokonanie bariery mówienia. Jest ona do przełamania w ok. 2 miesiące

Płynność w mówieniu jest do uzyskania w ok. 2-3 miesiące

Wielu twierdzi, że najpierw trzeba nauczyć się gramatyki, a dopiero potem uczyć się mówić.
Nie zgadzam się z tym do końca i chcę Ci pokazać, że są bardziej efektywne sposoby na to, żebyś zaczął mówić bez skrępowania.

OFERUJĘ:
- po pierwszym spotkaniu tworzymy DOKŁADNY, KONKRETNY I OSOBISTY plan działania
-w czasie wolnym piszemy smsy po angielsku lub dzwonimy do siebie spytać, co słychać :) Stały kontakt z językiem zapewniony!
- zaplanowane konwersacje, gdzie każdą lekcję i materiały do niej dobieram pod Twoje zainteresowania
- propozycje pracy własnej na filmikach, podcastach, artykułach i piosenkach na bazie tego, co lubisz i Twojego poziomu. Po każdym spotkaniu przeznaczam czas, żeby dobrać treści zrozumiałe i ciekawe dla Ciebie
- konkretne instrukcje jak czerpać korzyści z oglądania seriali, czytania i słuchania muzyki po angielsku
- sprawdzone i przejrzyste sposoby i ćwiczenia na barierę językową oraz ''zacinanie się''
- rozwój znajomości gramatyki i słownictwa przez PRZEGADYWANIE (instynktownie będziesz wiedzieć jakiego czasu użyć)

- moje zaangażowanie, wiedzę i prawdziwy, żywy język opanowany za granicą, a co najważniejsze moja praca nie kończy się na ''zrobieniu'' zajęć i tyle... Jesteśmy w stałym kontakcie kilka dni w tygodniu, żeby rozwijać się z dnia na dzień :) więc oferuję również mnóstwo swojego czasu!

Ludzie decydują się na naukę języka angielskiego z różnych powodów, często są one związane z chęcią znalezienia nowej pracy, w której wymagany jest komunikatywne posługiwanie się językiem angielskim. Innym powodem jest praca już w środowisku międzynarodowym, gdzie wszyscy posługują się nim na co dzień i nie chcemy od nich odstawać.
Realnie uważam, że po 6 miesiącach pracy dwa razy w tygodniu i dodatkowym zaangażowaniu ze strony ucznia można swobodnie porozumiewać się i konstruować CV :-)

Pierwsze zajęcia trwają 20 minut (darmowe spotkanie), ponieważ musimy mieć czas porozmawiać, żebym mógł ocenić poziom mówionego języka, a następnie możemy na spokojnie przejść do diagnozy językowej, na której ustalamy priorytety, odpowiadam na pytania i możemy skonsultować to, jak widzę współpracę i co mogę zaoferować.

Mam na imię Artur, jestem lektorem konwersacyjnym. Doświadczenie zdobywałem mieszkając i pracując za granicą: Anglia, Irlandia i Stany Zjednoczone.

Zadzwoń, a opowiem Ci więcej o moich metodach. Sam zdecydujesz czy warto :)