Kornelia trafiła do nas rok temu we wrześniu 2022 r. w zaawansowanej ciąży. Prosto z ulicy pojechała do weterynarza gdzie pilnie była wykonana kastracja aborcyjna, ratująca życie Kornelki. Szczeniaki były ogromne jej kanał rodny nie wydał by ich na świat. A co gdyby została na ulicy?...umarłaby w męczarniach.
Kornelia rok spędziła w swoim domu w Krakowie, wróciła w tym roku w październiku z powodu choroby opiekunki, dalsza opieką nad Kornelką była niemożliwa.
Kornelia jest psem z charakterem (pozytywnym), widać że ma dużo z teriera, nawet można by było się skusić i poszukać w jej drzewie genealogicznym pochodzenia dziadków. Może ma coś cairn terrier? Jak na teriera przystało ma kilka wad, dokładnie dwie. Jedną z nich jest okropną reakcja na samochody, bez myślenie chce biec w ich kierunku (jeśli w porę nie zareaguje opiekun). Druga zła cechą to niestety płacz kiedy zostaje "sama". Obecnie mieszka w domu jednorodzinnym z ogrodem, w sporym stadzie psów i kotów. (Problem zostawania jest znacznie mniejszy z tygodni na tydzień).
Kornelia bardzo fajnie jeździ samochodem, dobrze chodzi na smyczy. Blok i schody nie są dla niej problemem. Umie zachować się w restauracji, na spacerach jest dość grzeczna (o ile nie spaceruje w centrum miasta).
Kornelia ma około dwóch lat, waży niecałe 8 kilogramów, jest po kastracji, szczepieniach, ma chip i książeczkę zdrowia.
Kornelia jak kocha to cała sobą. Szukamy jej świadomego domu, który poskleja pęknięte psie serducho.
Obowiązuje procedura adopcyjna ankieta wizyta przedadopcyjna w domu przyszłych opiekunów i podpisanie umowy adopcyjnej.

Kornelia jest w domu tymczasowym w Zamościu woj lubelskie.