Ranny z Brzeskiej szuka domku
Kotek wykastrowany, testy fiv, felv ujemne. Trzymał się w stadzie dzikich kotów, jednak podchodził blisko do ludzi, którym ufał. Prawdopodobnie był kiedyś kotem domowym. Wiele miesięcy chodził z dużą raną na łapie. W październiku udało mi się go złapać, leczenie podjęła fundacja Jokot. Dziś kot jest już wyleczony i bardzo lubi ludzi. Jeśli nie znajdzie Domu Na Zawsze wróci na ulicę a tam poza kocimi towarzyszami nie czeka go nic dobrego.
Szacowany rok urodzenia 2017.
Filmik z fundacji: https://fb.watch/h38xiQxGS8/

Edit: kot spędza zimę w fundacji w klatce