Misia szuka domku- to już 1100 dni od kiedy kotka znalazła się w schronisku
Czy te oczy mogą kłamać?

Misia trafiła do schroniska razem ze swoimi kociętami ze wsi.
Nigdy nie była domowym kotem i nie zaznała ciepła i miłości ze strony człowieka.
Niestety skutkuje to tym, że kotka jest nieco spłoszona.
Nie jest w żadnym stopniu agresywna, po prostu trzyma człowieka na dystans. Daje do siebie podejść, pogłaskać się, jednak sama z siebie o to nie prosi.
Uważamy, że w odpowiedzialnym domu przy boku świadomych ludzi szybko się otworzy i pokaże swoją kocią stronę, jakiej my nie mieliśmy okazji jeszcze poznać.
Dogaduje się z innymi kotami i fajnie by było gdyby znalazła dom ze zwrónoważonym kocim kompanem, przy którym czułaby się bezpieczniej.
Misia jest wysterylizowana.

79*******36
Obowiązuje procedura adopcyjna
Pasłęk województwo warmińsko-mazurskie