Witam, sprzedam swoją perełkę, KTM 200 EXC, ostatni rocznik tego modelu - z tej okazji postanowili dać mu pomarańczową ramę. Motocykl zarejestrowany i ubezpieczony. Motor ma mocny dół i jest bardzo poręczny (rama taka jak w EXC 125 a pojemność 200 robi swoje), świetny model, wielka szkoda że już go nie produkują bo tpi 150 ma dużo słabszy dół.

Kupiłem ten motocykl w Szwecji w stanie prawie idealnym z kilkoma modyfikacjami tj: Tuning zawieszenia, akcesoryjne nóżki i parę drobiazgów. Poprzedni właścicel nie bardzo wiem po co ściągnął całą elektrykę, akumulator, rozrusznik oraz lampy.
Ja postanowiłem wrócić do oryginału i zakupiłem nowy rozrusznik wraz z całym systemem tych przekładni (ori KTM), akumulator li-on, okablowanie i stelaż airboxa czarny ponieważ biały oryginalny miał ucięte nóżki gdzie oryginalnie siedział akumulator (szwed je uciął) a mi się czarny podoba bo pasuje do kół i handbarów. Nie podpiąłem lamp oraz nie mam licznika bo mi go niedał pierwszy właściciel a godziny liczę z licznika moto godzin który był zamontowany od nowości lecz coś za szybko on je liczy, obecnie 101h a wyjeździłem 5 baków tego roku a on nabił ponad 20 moto godzin, no nieważne...

Przed sezonem przy przebiegu 80h motor został przejrzany dokładnie, wjechał nowy tłok wciąż 63.94mm (sel A), korba zero luzu więc została oryginalna, nowe tarczki i przekładki sprzęgła metalowe (lepszy dół i większa żywotność), zawieszenie zrobione u Drogosza wraz z wymianą sprężyn pod wagę 65-75kg, nowy napęd z łańcuchem RK oraz zębatką dual oraz opony wraz z musami miękkimi przód i tył.
Nowe klocki przód i tył, czyszczenie i smarowanie zacisków i pomp sprzęgła oraz hamulcowych, smarowanie łożysk ramy i zawieszenia.
To wszystko ma 20 godzin nalotu... Parę razy nim jeździłem...
Dodatkowo kupiłem mu handbary czarne (listki oryginalne widoczne na zdj.1, płytę pod silnik, osłony chłodnic przerobione tak aby skręt kierownicy był jak największy, czujnik temperatury wraz z wentylatorem chłodnicy, osłony tarcz hamulcowych przód i tył, system szybkiego montażu koła przód, system PHDS.
Sprzedaję z wielu powodów (brak czasu na jazdę, finanse i powrót do trialu) Nie znajdziesz drugiej takiej dwusetki... Jakby mi ktoś rok temu powiedział że będę ją sprzedawał to wyśmiał bym go bo szukałem jej długo, włożyłem masę pieniędzy i pracy a pojeździłem tyle co nic...
Takich ofert nie spotyka się często.
30 tys kosztowała mnie ta impreza...
Jeśli masz wątpliwości co do czegoś to możemy robierać, zaglądać, mierzyć.
Cena do symbolicznej negocjacji na miejscu a oględziny po okazaniu gotówki.
Gdynym nie odbierał to proszę o sms i ja oddzwonię lub wiadomość OLX.