Laki nigdy nie był psem, który domagał się kontaktu z człowiekiem. Był nauczony żyć sam. W kojcu i bez człowieka… ma około 8 lat. Jednak kilka tygodni w schronisku i stał się innym psem. W przeszłości miał podobno problemy z agresją, a teraz mam wrażenie, że nie skrzywdziłby nawet muchy. Bardzo ładnie nawiązuje kontakty z nowymi osobami. Takie zapoznanie nie może być w żaden sposób robione na siłę. Laki potrzebuję czasu, aby zaufać nowej osobie.

Na spacerze ładnie i grzecznie podąża za człowiekiem, nie zwraca uwagi na inne psy. Bardzo dobrze odnajdzie się w rodzinie, gdzie panuje w miarę stały harmonogram dnia, aby zapewnić mu spokój i poczucie bezpieczeństwa. Przy rozsądnym podejściu i spacerach zapoznawczych, nie jest wykluczona adopcja do drugiego psa. Jednak dobrze, gdyby on też był stabilnym i zrównoważony psem. Laki nie nadaje się do domu, w którym są lub w najbliższej przyszłości mogą pojawić się malutkie dzieci.

Oczywiście mając na uwadze przeszłość Lakiego, nie dajemy pewności, co będzie w domu. Należy mieć na uwadze, że zawsze mogą pojawić się problemy, z którymi trzeba się zmierzyć. Szukamy osób, które nie oddadzą Lakiego przy pierwszym potknięciu, tylko będą walczyć o tego psiaka do końca.

LAKI SZUKA DOMU A NIE BUDY CZY KOJCA ! I NIE JEST PSEM STRÓŻUJĄCYM !