Dwie dorosłe koteczki, mama z córką, zostały zabrane z bardzo ruchliwej ulicy. Mama to Pręguska (ok. 7-8 lat), córka Pingwinka (ok. 4 lata). Od około 10 miesięcy koteczki przebywają w domu tymczasowym, gdzie pięknie się odnalazły: korzystają z kuwety, nie niszczą, mają dobry apetyt. Miały zbadaną krew, przeszły zabiegi sanacji paszczy, zostały odrobaczone, zaszczepione i zachipowane. Są zdrowe i tylko domu im brak...
Dziewczynki są nieśmiałe, Pingwinka nieco odważniejsza. Potrzebują domu cierpliwego, w którym nie będzie dla nikogo problemu, że kotki siedzą za kanapą i nie przychodzą na kolanka i mizianko.

Szukam im domu cierpliwego, bezpiecznego, z osiatkowanym balkonem (lub wolierą), ponieważ kotki tęsknią za pobytem na powietrzu, koniecznie zabezpieczone okna uchylne.

Czy znajdzie się ktoś, kto przyjmie pod swój dach te sympatyczne koteczki?