Złamane serce. Rozerwana dusza.
Niespełnione marzenia. Przekreślone obietnice.
Miało być "na zawsze razem" - dziś jest sama, w boksie.
LORI została oddana do schroniska...
Ot, taka zapłata za wierną, bezwarunkową psią miłość.
Lori jest kompletnie załamana, nie odnajduje się.
Praktycznie całe dnie spędza przy kratach, wyglądając, czekając, jeszcze nie wie, nie rozumie, że nikt po nią nie wróci.
Niesamowicie przykry widok, życie jest bardzo niesprawiedliwe.
Lori to jeszcze młodziutka, bardzo żywiołowa i energiczna suczka.
Świetnie radzi sobie na smyczy, każdy spacer jest dla niej ogromną radością.
Człowieka kocha ogromnie, potrafi zrezygnować z każdej wygody, byle choć przez chwilę znaleźć się w jego ramionach.
Lori jest dosyć dominująca w stosunku do innych psów, ale podejrzewamy, że w warunkach domowych dogadałaby się z równie dynamicznym kompanem.
Pilnie szukamy dla tej księżniczki domu!
To niezwykle potrzebująca sunia - urokliwa, wrażliwa i ogromnie spragniona człowieka.
Bardzo polecamy do adopcji, może to właśnie ty uratujesz jej życie?
Lori długo nie wytrzyma, nie da rady, schronisko ją wyniszcza...

Lori jest zaszczepiona i zaczipowana, wykastrowana. Przebywa w woj. łódzkim

Kontakt:
Dagmara 60*******65
Klaudia 79*******00

Nie wydajemy psów do budy, kojca i na łańcuch. Nie znamy ich stosunku do kotów, a także do zwierząt gospodarskich.