W jej spojrzeniu jest tyle bólu..
Jakby chciała powiedzieć, że dłużej nie wytrzyma...
Tego ciągłego strachu...
Tęsknoty...samotności...
Jej serce tak żarliwie szuka oparcia w człowieku...
Jej spojrzenie przejmująco błaga o pomoc...

Lusi jest zbyt krucha, aby wytrzymać w schronisku...
Zbyt delikatna, aby się bronić...

Boimy się, że zaraz zniknie...Nie odnajduje się kompletnie w warunkach w jakich się znalazła

Niestety Lusi nie ma nic...A właściwie nigdy nie miała

Zmarnowano jej życie.
Przez długi czas mieszkała w klatce w opuszczonym budynku a kontakt z tym, kogo uwielbia- z człowiekiem- miała sporadyczny.
Teraz trafiła za kraty.

Jej serce pękło na milion kawałków...
Ona musi dla kogoś żyć. Inaczej znika..., popada w rozpacz... niedojada...

LUSI BARDZO PILNIE MUSI ZNALEŹĆ DOM!

Lusi w pierwszym kontakcie jest odrobinę nieśmiała, to łagodna sunieczka i bardzo biedna... Czy znajdzie się ktoś, kto ją uratuje i pokocha?

Lusi a około 7 lat, waży ok 8 kg, jest po sterylizacji, odrobaczona i odpchlona. Uczy się chodzić na smyczy. Z pewnością odnajdzie się w domu z ogrodem jak i w bloku

Szukamy domu w którym będzie pełnoprawnym członkiem rodziny, nie zostanie wydana na podwórko do budy.

Przebywa w okolicach Wielunia, kontakt w sprawie adopcji 60*******48

Lusi szuka domu w całej Polsce. Pomagamy w zorganizowaniu transportu do domu.