Eh, nieubłaganie nadchodzi ten czas a ja zabieram się do pisania ogłoszenia „jak pies do jeża”
DO ADOPCJI
Jaś i Fasolka
Moi mali mleczarze wyrosły już z nich rozkoszne łobuzy, a więc jeśli nie straszne Ci ich psoty, zrozumiesz, że firanka to fajna zabawka, a polowanie na Twoje stopy pod kołdrą o 4 nad ranem to najlepsza rozrywka .. to to są koty dla Ciebie
Maluchy szukają odpowiedzialnych opiekunów, którzy uszanują, że mimo iż są małe, słodkie i takie do schrupania to nie lubią noszenia na rękach
Fasolka to żywy ogień… Jasiu jest troszkę spokojniejszy a jak już się wybawi to potrafi przyjść na kolanka, Fasolka niestety nie
Musisz być świadomy, że wejdą wszędzie.
Wygrzebią ziemie z kwiatka.
Czasem razem korzystają z kuwety co kończy się różnie
Aaa… cukier w odkrytej cukiernicy też lubi się z niej ewakuować i tak nagle mamy „słodką kuchnie”
Do adopcji tylko razem jeśli czujesz, że te łobuzy są Tobie pisane, napisz do nas