GIANTmicrobes to pluszowe zabawki: powiększone wirusy, bakterie, komórki i pasożyty, mające ten sam kształt, kolor i wygląd co żywe wirusy, bakterie, komórki i pasożyty, ale miliony razy większe. Dodano im ludzkie cech takie jak oczy, usta i nosy, przez co wzbudzają sympatie zarówno dzieci jak i dorosłych.
Studenci obdarowują się wzajemnie podobiznami Tych, nad którymi spędzili wiele godzin studiowania.
Jeżeli twoje dziecko jeszcze nie myje rąk przed jedzeniem, to po poznaniu Giantmicrobes na pewno będzie to robić!
Mają wielkość od 12 do 18 cm.
Przy każdej zabawce jest zdjęcie prawdziwego mikroorganizmu - milion razy mniejszego.
Wielkie Mikroby uczą i bawią. To Prześladowcy Ludzkości w wersji oswojonej, nie musisz się już ich bać. Jeszcze niedawno ludzie nie mieli pojęcia o ich istnieniu, teraz poznaliśmy ich wygląd, tajemnice i możemy bawić się ich podobiznami. Sympatycznie wyglądające „stworki” są popularne w przedszkolach, przychodniach, aptekach, na imprezach. Chłopaki dają je dziewczynom a dziewczyny chłopakom! Są dla wszystkich którzy mają poczucie humoru i niezbędną wiedzę!
Kup swojego Wielkiego Mikroba! Mikrokosmos jest tak blisko!
Salmonella (Salmonella typhimurium) 
Co było pierwsze - jajko czy kura? A może jednak ukryta w jajku Salmonella?
FAKTY: Bakterie salmonelli odkryte w 1885 r. przez amerykańskiego weterynarza Daniela E. Salmon, należą do głównych przyczyn zatrucia żywności na świecie. Salmonella występuje powszechnie i można ją znaleźć w różnych pokarmach.
Również zwierzęta domowe mogą ją przenosić, szczególnie gady. Jednak ulubionym miejscem przebywania salmonelli jest drób i jajka. A jak bakterie salmonelli przedostają się do swojej następnej ofiary? Sos do sałatki „Caesar", domowy adwokat, lody, majonez, sos holenderski i lukier to typowe drogi przenoszenia bakterii, nie mówiąc o niedogotowanych kurczakach.
Niehigieniczne zasady podczas przygotowywania posiłków, takie jak pomijanie dokładnego mycia rąk, naczyń i powierzchni, które miały kontakt z surową żywnością również odpowiadają za zakażenie.
Zakażenia salmonellą najczęściej występują po okresie inkubacji od 6 do 48 godzin, trwają krócej niż tydzień i nie wymagają leczenia. Jednak w ciężkich przypadkach, najczęściej u dzieci, osób w podeszłym wieku i z upośledzonym układem odporności - odwodnienie związane z nadmiernym wydalaniem płynów wymaga hospitalizacji.
A jeśli bakterie wymkną się z układu pokarmowego i przedostaną się do krwiobiegu - natychmiastowe leczenie szpitalne jest konieczne. Chociaż rzadko zdarzają się skutki długotrwałe, czasami przywrócenie harmonii przewodu pokarmowego wymaga wielu miesięcy. W bardzo rzadkich przypadkach mogą wystąpić również bóle artretyczne określane mianem zespołu Reitera.
Więc nie bądź ptasim móżdżkiem: myj ręce i jedz ugotowaną żywność, by nie dać się złapać salmonelli.