Maczek jest młodym kocurkiem, który jakiś czas temu został zauważony jak błąkał się przy trasie dookoła której znajdowały się domki jednorodzinne, założone zostało, że jest to kot wychodzący... Jakiś czas później pojawił się post o błąkającym się obok McDonalda, znajdującego się przy ruchliwej drodze, kocie. Został natychmiastowo zgarnięty z daleka od niebezpieczeństwa i zabrany na badania do gabinetu weterynaryjnego.

Maczek jest niesamowicie miziastym kotem, nie przegapi żadnej okazji żeby być w centrum uwagi i dopraszać się o pieszczoty, a jeśli zostanie zignorowany będzie ocierał się o nogi człowieka dopóki nie dostanie chociaż chwili czułości.

Maczek przebywa aktualnie pod opieką Marty Rudyk w Azylu Mikrusa.
Szukamy dla niego kochającego niewychodzącego domu z zabezpieczonymi oknami/balkonem.
Obowiązuje wizyta przed adopcyjna oraz umowa adopcyjna.

W sprawie adopcji prosimy o wypełnienie ankiety przedadopcyjnej :)

https://docs.google.com/forms/d/1qLVlJgZSrBHkR8RdRmjwet4DfSDDYoDPMerLQCPY38w/edit