Domu poszukuje ok. 2 letni młody kocurek.

Życie tego kota nie było łatwe. Pochodził ze wsi gdzie żył ze stadem innych dzikich kotów. On jedyny domagał się uwagi człowieka, być może w ten sposób prosił o pomoc. Kot był w fatalnym stanie niedożywiony, brudny, zapłakane oczy, futro odbarwione.

Kocurek po przebytych wcześniejszych przeziębieniach ma zmiany na płucach, które w niczym na codzien mu nie przeszkadzają. Energii temu kotu nie brakuje.
Jedyne czego potrzebuje to ciepłego miejsca w domu.

Kot jest totalnym miziakiem, chce być ciągle głaskany, nie odstępuje na krok.

Poszukujemy dla niego domu bezpiecznego, niewychodzącego w którym człowiek będzie mógł poświęcić jemu odrobinę swojego czasu.

Kotek jest wykastrowany i zaszczepiony.