Dzień dobry,
sprzedam swój własny motocykl. Sprzedaje ponieważ przesiadłem się na pełnowymiarowa torówkę i nie mam gdzie go trzymać. Nowy pitek z kołami SM kosztuje od 6tys wzwyż. Cena za mój egzemplarz jest adekwatna do stanu, chce sprzedać a nie sprzedawać, dlatego naturalnie jestem skłony do negocjacji. Poniżej istotne info o pitku. Opisałem tam raczej wszystko, w razie pytań dzwoń. Preferuję kontakt telefoniczny odbieram bez stresu do godz 20. . „Sześć - dziewięć-cztery-zero-osiem-jeden-jeden-pięć-siedem Motocykl aktualnie mam w magazynie w Krakowie i tam go można oglądnąć.

Maszynę użytkowałem zgodnie z jej przeznaczeniem. Trenowałem nim jazdę na placu/małych torach m.in. w Borku, a także flat track na żwirowni.

Motocykl jest responsywny, wyćwiczone ruchy przekładają się na pełnowymiarowy sprzęt. Dużo mnie nauczył i Ciebie tez nauczy. Do tego jest kompaktowy w transporcie, Wożę go w bagażniku w aucie, można wozić też na bagażniku rowerowym.

Pitek użytkowany od 2018 roku, chociaż produkcja 2017.
Jestem 2 właścicielem, moto mam od grudnia 2019.
Opony uliczne - nie używam koców grzewczych i slicki nie były w stanie złapac temperatury.
Wydech po regeneracji.
Motocykl jest po remoncie zawieszenia, zalany twardszy olej niż fabrycznie (robiłem u StecSuspension ze dwa lata temu)
Oleje zmieniam co ok 6-7mg (zalewam zawsze motul)
Płyn hamulcowy ma ok 20mg

Motocykl do jazdy jak widać na zdjęciach., w najbliższym czasie trzeba wykonać serwis hamulców, łańcucha i ewentualnie wahacz do wymiany ( uciągnął się od przerzucania lewo / prawo na placu i jazdy w poślizgach na flat tracku) . Na szczeście to MRF wiec Orientacyjny koszt dużego serwisu zamknie się w 5- 6 stówkach i mowie tu o serwisie na nowych cześciach.