Sprzedam kilkanaście egzemplarzy nut do nauki gry na akordeonie. Osiem zamieszczonych fotografii to w przybliżeniu połowa całej kolekcji. Wszystkie pochodzą z lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Są nieco sfatygowane, gdyż za młodu - wraz z bratem - pilnie uczyłem się gry na tym instrumencie (bo rodzice kazali). Trwało to kilka ładnych lat. Potem zainteresowały nas inne przyjemności, które zazwyczaj interesują kilkunastoletnich chłopaków i... nauka poszła w las. Od tego czasu minęło ponad 50 lat i nadszedł czas na emeryturę. Niedawno znalazłem w piwnicy torbę z nutami, które chętnie odstąpię komuś zainteresowanemu. Nie wiem, czy są cokolwiek warte, jednak dla mnie mają wartość sentymentalną. A może to białe kruki i sprzedam je za pół miliona złotych? Przydałoby się na leki, bo to i owo już szwankuje. Oczywiście żartuję, tym niemniej wystawię je wszystkie za 350 złotych - może akurat trafię na kolekcjonera i będę miał na 2 opakowania leku Xarelto 20 mg na "rozrzedzenie" krwi. Polecam