Witam,
Obiektyw kupiłem w październiku 2016 roku (mam jeszcze korespondencję z kupującym Panem Marcinem :⁠-⁠)
Był to mój pierwszy i jedyny jak dotąd obiektyw makro. To były moje początki fotografii na aparatach pełnoklatkowych. Ponieważ sam aparat wtedy (Sony A7R) kosztował jak dla mnie sporo, ratowałem się manualnymi obiektywami, które były zdecydowanie tańsze od dedykowanych marki Sony.
Sam obiektyw używałem w sumie bardzo rzadko. Choć ogniskowa do portretów może i dobra to jakoś wolałem 50mm Minolta f/1.7 i zdecydowanie 135mm Rokkor f/2.8. Natomiast do makro używałem go bardzo rzadko, czasem na ślubie jakiś detal, czasem jakiś robaczek lub kwiatuszek.
Obiektyw jest sprawny i nic go nie boli. Nie ma wad ukrytych i grzyba w środku. Pewnie kurz się znajdzie, ale to chyba nie powinno dziwić.

W zestawie adapter z OM ma NEX czyli z Olympusa na SONY E.

Cena do niewielkiej negocjacji.
Jeżeli potrzebujesz jakieś zdjęcia testowe to napisz, a postaram się możliwie najszybciej je wykonać.