Oczko - ur. 8/2023

Do tego małego kocięcia, które trafiło do schroniska mając zaledwie kilka tygodni, los uśmiechnął się tajemniczo i puścił oczko - i tak właśnie zostało wybrane jego imię. Startu w życiu nie miał kolorowego, gdyż został po prostu znaleziony w upalny letni dzień i przywieziony do schroniska. Traf chciał, że przebywała tam akurat karmiąca kotka, która pod futerkiem nosiła złote serce i zapytana czy przyjmie pod swoją opiekę kolejne małe kocię, przewróciła oczami i odparła "no dobra" (taka jest przynajmniej naszcza interpretacja, cała ta komunikacja oczywiście odbyła się w sposób niewerbalny). Tak więc Oczko otrzymał wszystko, czego było mu trzeba by rosnąć w zdrowiu i sile i ani myślał, by zaprzepaścić te otrzymane od losu szanse. Dziś obserwujemy jak malec się usamodzielnił i zaczyna rozglądać się za domem stałym. Jesteśmy przekonani, że Oczko będzie niósł dalej w świat szczęśliwą passę i swoim przyszłym opiekunem również przyniesie farta. Dziś oczko to iskierka radości i wiecznej zabawy: ma bardzo przyjazne usposobienie i uwielbia zabawę z kolegami na kociarni. Po cichu liczy, że może uda mu się trafić do jednego domu z Pinki, z którą zakumplował się najmocniej, ale wiemy, że dogada się świetnie z każdym przyjaźnie nastawionym kotem. Jeśli więc szukasz kota, który wniesie do Twojego domu dodadkową dawkę radości, Oczko czeka na Ciebie w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Rudzie Śląskiej. Obowiązują procedury adopcyjne.

Ogłoszenie zawiera zdjęcia kocurka z momentu przyjęcia do schroniska oraz jego obecny wygląd.