Osuszanie miodu.
Zapraszam do zapoznania się z ofertą osuszania miodu

Maksymalny jednorazowy wkład do maszyny to 50 litrów (70 kg). Koszt osuszenia jednego wkładu to 200 zł.

Dla zainteresowanych poniżej kilka informacji.

Osuszanie miodu – fakty i kontrowersje.

Problem zbyt dużej zawartości wody w miodzie powraca do pszczelarzy jak bumerang w okresach pozyskiwania miodów późnojesiennych lub przy dużej wilgotności powietrza, kiedy to pszczoły mają trudności z odparowaniem. Pomimo odbierania miodu z ramek zasklepionych może się okazać, że zawartość wody jest na pograniczu możliwości długotrwałego przechowywania bez obawy o fermentację.

Wówczas z pomocą przychodzi możliwość usunięcia z miodu pewnej ilości wody, doprowadzając jej wartość do bezpiecznego dla miodu poziomu. W trakcie tego procesu miód w żaden sposób nie traci swoich cennych właściwości. Nie ma żadnej ingerencji w skład miodu, jego wartości odżywcze i zdrowotne ani w żaden inny sposób nie jest modyfikowany.

Dlaczego tak się dzieje, że pszczoły gromadzą i sklepią miód zbyt wilgotny. A no np. dlatego że nie mają innego wyjścia, bo pogoda nie pozwala na odpowiednie odparowanie. Nie mają innego wyjścia bo przed nimi okres zimowy i trzeba go przetrwać, a do tego potrzebny jest pokarm. Nie muszą na siłę dążyć do odparowania za wszelką cenę, ponieważ fermentacja w ulu nie zdąży się rozwinąć, bo pokarm zostanie już w dużej mierze skonsumowany.

Reasumując - wielu pszczelarzy zapewne jest zdania, że osuszanie jest niepotrzebne i nie powinno się tego robić. Z drugiej strony pojawia się mnóstwo wpisów we wszelkiego rodzaju forach i mediach społecznościowych o problemach z fermentującymi miodami. Niestety pytania zadawane zarówno przez pszczelarzy jak i klientów, którzy zakupili trefny towar.

A problem jest taki łatwy do rozwiązania.