Pajdek po lepsze życie zjechał pół Polski.
Od tej pory minęło kilkanaście tygodni.
Tyle wystarczyło żeby wygoić obolałe ciało i duszę. Z szansy, którą dał mu los korzysta całym sobą każdego dnia.
Je za dwóch i bawi się za trzech.

Ten uroczy okolo 1-2 letni kawaler powoli rozgląda się za człowiekiem w którym mógłby ulokować swoje uczucia na stałe, na którym mógłby polegać i realizować przy nim swoje młodzieńcze pomysły.

Choć Pajdek nie miał nigdy domu, jest gotów poznać co to miękkie kanapy, leniwe poranki i
spacerowe szaleństwa.

Jak na młodego gnoma przystało chętnie co nieco nabroi i zaprosi Cię do wspólnej zabawy.
Okres szczenięcy spędził na wsi, w hermetyczny świecie, pośród wielu innych psów, z jednym człowiekiem.

Brak doświadczeń w tym najważniejszym dla niego okresie powoduje niepokój podczas niecodziennych sytuacji, czy docierających nieznajomych bodźców.

Mimo wszystko u boku pewnego siebie, wspierającego opiekuna Pajdek szybko nadrabia lekcje i uczy się funkcjonować w nowym otoczeniu. Jest całkiem rezolutnym psem, odpowiadającym na wskazówki przewodnika.

Pajdek może zamieszkać z innym psem.
Stosunku do kotów nie znamy.

Poszukujemy dla niego domu w spokojniejszej, zielonej okolicy, aby ułatwić mu start i zapoznawanie z wielkim, miejskim światem.

Pajdek przebywa w hoteliku w okolicach Raciborza