Nasza Perełka traci nadzieję.. Z dnia na dzień widzimy pogorszenie. Kotka totalnie nie odnajduje się w kociarni z innymi kotami, ma traumę, której nie jest w stanie przezwyciężyć. Każdego dnia jej futerka jest coraz mniej, ponieważ wylizuje się przez stres jaki przeżywa.. Ma cały goły brzuszek, nóżki, część ogonka i część tułowia.. Serca nam pękają. Perełka jest cudownym kotem, uwielbia mizianie, jest delikatna i wrażliwa, nie zasłużyła na to, by żyć w takim stresie :(
Robimy co możemy, jesteśmy w stałym kontakcie z behawiorystą. Jednak żadne leki czy suplementy nie pomagają. Jedyną opcją, by jej pomóc jest znalezienie chociażby domu tymczasowego, gdzie będzie miała spokój i wsparcie swojego nowego opiekuna.

Perełka pod kątem fizycznym jest zdrowym kotem, przeszła całą diagnostykę, bo najpierw tam szukaliśmy przyczyny jej zachowania. Ma około 3 lata, jest wykastrowana, zaszczepiona, odrobaczona a testy fiv/ felv wyszły ujemne.

Szukamy dla niej domu stałego/ tymczasowego na terenie Poznania i okolic, w grę wchodzi tylko dom NIEWYCHODZĄCY.
Musi być to dom bez małych dzieci i innych zwierząt, bądź ewentualnie z jednym bardzo spokojnym kotem. Perełka potrzebuje spokoju i zrozumienia, a w zamian będzie kochać całym serduszkiem.

Dom tymczasowy ma zapewnione od nas pełne wsparcie w postaci karmy, żwirku, opieki weterynaryjnej, merytorycznej i behawioralnej.

Pomóż nam uratować Perełkę :(