JEST TAKI PIES JAK TIC...

JUŻ 9 ROK CZEKA ZA KRATAMI...

ZAPOMNIANY I OD LAT OMIJANY PRZEZ CZŁOWIEKA...

WRAŻLIWA, SKRZYWDZONA PSIA DUSZKA, KTÓREJ ŻYCIE OD ZAWSZE WYZNACZAJĄ KRATY KOJCA...

NIE ZNA ŚWIATA POZA KOJCEM...

DOTYK CZŁOWIEKA TO DLA NIEGO COŚ, CZEGO NIGDY NIE MIAŁ ...

Tic i jego cichy dramat w schronisku trwa już 9 rok...

Zapytacie DLACZEGO?

Jak to możliwe, że od tylu lat nikt nie zauważył Tica?!

Otóż Tic jako psie dziecko musiał doświadczyć od człowieka wiele złego...
Nie dobiega pierwszy do krat, nie łasi się, nie szuka pieszczot i kojącej ręki człowieka...
Przyjmuje bezpieczną, ulubioną pozycję, obserwuje wszystko co dzieje się wokół niego, nikt go nie dosięgnie, nie uderzy, nie będzie znowu cierpiał...

A CO WIDZI OD LAT ZA KRATAMI TIC?

Widzi kolejne psy wyruszające w drogę do domu, psy które głaszczą wolontariusze, psy które szczęsliwe wyruszają na spacer...

A ON?

On toczy w sobie wewnętrzną walkę by zaufać, by być kiedyś jednym z tych psów...
Tic robi postępy, wychodzi z kojca na spacery i bardzo go cieszą, była to droga trudna i żmudna, dosłownie wtulał się początkowo w ziemię i pełzał...

Tic daje się już pogłaskać, uwielbia smaczki, ale sam nie szuka dotyku, nie domaga się pieszczot, człowiek nadal jest dla niej nieznanym, którego się boi i nie potrafi zaufać...

Jesteśmy jednak pewni tego, że ...
GDZIEŚ JEST CZŁOWIEK, TEN JEDEN JEDYNY, KTÓRY POKAŻE MU ŚWIAT

WYBAWCO TICA, GDZIE JESTEŚ?!

On czeka nad Ciebie od lat...
I umiera w samotności za kratami...

Tic ma około 10 lat, waży ok. 25-30 kg
dogaduje się z innymi psami, na pewno towarzystwo otwartego psa pomogłoby jej dojść do siebie
spaceruje na smyczy, ale sugerujemy zamieszkanie w domu z ogrodem, bo Tic jest pieskiem lękowym

Tic przebywa w okolicy Blachowni w województwie śląskim, kwestia transportu jest do ustalenia.

Kontakt w sprawie adopcji: 69*******31