Nazywam się Kinderka i nie miałam łatwego dzieciństwa. Urodziłam się na wsi i jedyne co zaznałam to głód, strach, brak ciepła i miłości. Żyłam w szopie, gdzie mężczyzna łapał inne koty do strasznej klatki a potem oddawał, wywożąc na inne wsie. Na szczęście poszczęściło mi się i nie spotkał mnie taki los. Trafiłam do tymczasu, i tak czekam już dobre pół roku aż ktoś da mi szanse… Nie jestem kotką, która da się pogłaskać, No chyba ze przy jedzeniu. Boje się człowieka bo on nigdy nie pokazał mi tego dobrego… potrzebuje czasu i miłości. I właśnie to mnie skreśla z listy „chcianych” kotów. Nie jestem agresywna, po prostu uciekam. Jestem bardzo spokojna, po mimo ze mam dopiero rok 14.01.2024r nigdy się nie bawiłam… tak nie powinna wyglądać doba tak młodego kota… muszę się tego nauczyć, ale problem w tym że nie ma kto mnie nauczyć. Marze o domu i swojej rodzinie. Kinderka jest odrobaczona i zaszczepiona, testy fiv/felv ma ujemne, jest wykastrowana. Domu szuka tylko niewychodzacego z zabezpieczeniami, obowiązuje umowa adopcyjna, wizyta przedadopcyjna i wysokomięsne żywienie. Kinderka przebywa na dt w Gdyni, lecz zorganizujemy transport na terenie całej Polski. W celu adopcji proszę o kontakt telefoniczny