Zarejestrowany w PL

Renault Grand Scenic z 2008 roku 1.9 dCi 130km. Ma hak i automatyczną klimatyzację. Grand, ale 5cio osobowy.

W moich rękach niecałe 3 lata. Przejechałem 30 tysięcy - aktualnie ma 272 tysiące km i stopniowo rośnie. Jako drugi w domu, głównie na wyjazdy i do przewiezienia czegoś przy domu. Był nad morzem i zwiedził Słowację z Węgrami.

Anglikiem ku zaskoczeniu jeździ się świetnie. Scenic ma bardzo dobre pole widzenia. Wysoko się siedzi w środku i bardzo dobrze czuć pobocze.

OC bo to ważne - na normalnym poziomie +/- 500 zł. Obecne jest do końca czerwca. Przegląd do 23 lipca.

Zrobione było:
- regeneracja maglownicy
- kompletne zawieszenie z przodu (amortyzatory, sprężyny, poduszki, wahacze, drążki, końcówki, łączniki stabilizatorów), z tyłu sprężyny - dobrze trzyma się drogi
- regeneracja alternatora + przy okazji nowy pasek klinowy, wymienione koło pasowe, rolka napinacza
- klimatyzacja po dużym serwisie: wymieniona chłodnica - stara się utleniła, wymieniona najdłuższa rurka - była nieszczelność, wymieniony parownik przy okazji i uszczelki
- wymieniony moduł od nawiewu
- wymienione tarcze + klocki z tyłu
- wymieniony uszczelniacz półosi
- poduszka dolna silnika i skrzyni
- regenerowane zaciski z przodu i z tyłu - ale o tym jeszcze niżej
- i znajdą się jeszcze jakieś inne mniejsze rzeczy, które przy okazji czegoś się powymieniało

Ogólnie tak z 7 tysięcy zł by wyszło.

Do zrobienia w bliższej lub dalszej przyszłości:
- olej + filtry
- chyba kończy się któreś łożysko z przodu
- zaciski z tyłu*
- tarcze z przodu też pomału zbliżają się do końca
- rozrząd jeszcze z 10 tysięcy kilometrów

* z tymi zaciskami to jest tak. Nie odbijają do końca po zwolnieniu ręcznego. Automatyczny ręczny jest odłączony - działa - i jeżdżę już tak z rok. Mi to nie przeszkadza, radzę sobie inaczej, ale jak ktoś bardzo potrzebuje ręcznego to pasuje to zrobić.

Auto jest na kołach zimowych.

Cały czas w użytku. Służy normalnie. I wozi i przewozi. Sporadycznie zapala się i gaśnie kontrolka abs.