Witam.

Posiadam na sprzedaż rower Cube Acid Race 240 Disc
Syn niestety wyrósł i z żalem się z nim żegna bo rower jest naprawdę rewelacyjny.

Rower stoi na kołach 24 cale.

Rower jest używany.
Jednakże stan jest niemalże jak fabryczny.
Mechanicznie tak naprawdę niczym nie odbiega od nowego roweru.
Rower po każdej jeździe czyszczony a napęd smarowany.
Tak wiem że brzmi to dziwnie ale ja mam fioła na punkcie rowerów i naprawdę o nie dbam aż do przesady.
Cóż trzeba mieć jakiegoś świra.
Więc rower nie służył jako podwórkowy podpieracz ściany czy trzepaka ani też przedmiot do rzucania jak ma to miejsce w przypadku większości rowerów a już szczególnie tych dziecięcych.
Tylko do prawdziwego jeżdżenia.
Więc nie ma na nim nawet grama rdzy ani kraterów jak po wybuchu bomby.
Ryski niestety jakieś tam są no bo rower nie jest nowy a powstały one głównie w transporcie rowerów autem.
Amortyzator także po każdej jeździe czyszczony i smarowany Brunoxem do amortyzatorów.
Więc działa bardzo sprawnie nawet pod niezbyt ciężkim dziecięcym rowerzystą o co wcale nie tak łatwo.
Przeżutka sprawna i wyregulowana.
Jest to 7 biegowy Altus obsługiwany przez RevoShift czyli manetkę obrotową.
Która jest szczególnie dla dziecka dużo łatwiejsza do obsługi niż klasyczne manetki i wymaga znacznie mniej siły.
Rower ma hamulce tarczowe hydrauliczne.
Klamki mają regulowaną odległość więc można je dostosować zgodnie do długości palców małego kolarza.
Hamulce naprawdę robią robotę bo dziecko nie musi wkładać praktycznie żadnej siły w hamowanie.
Z tyłu zamontowałem większą tarczę hamulcową w rozmiarze 180mm co oczywiste z adapterem a także dobre klocki hamulcowe Jagwire półmetaliczne.
A to w celu poprawienia jeszcze bardziej efektywności hamowania.
Z tą tarczą dziecko może hamować jednym palcem i to bez żadnego wysiłku.
Dzięki temu nawet najbardziej strome zjazdy są dla dziecka całkowicie bezpieczne bo ma kontrolę nad tym co się dzieje.
Pedały są wymienione na platformy z pinami.
Dzięki temu praktycznie nie ma szans żeby noga się ześlizgnęła, co w przypadku zwykłych "plasticzanych" małych pedałów jest raczej normą szczególnie podczas dziecięcych szaleństw.
Nie wspominając gdy buty są zapiaszczone albo ubłocone.

Rower jest naprawdę zadbany i gdyby nie jakieś małe ryski które widać dopiero z naprawdę bliska.
To można by uznać że to nowy rower.

Generalnie jeśli chodzi o tego Cube a jak nazywa go mój syn "Kiubik", no więc dzięki niemu dziecko naprawdę może pokochać jazdę na rowerze.
Bo w porównaniu do jakichś siermiężnych i badziwnie wykonanych masowo niemalże na wagę produkowanych rowerów jest to rower który naprawdę jedzie i dziecko nie musi z nim walczyć.
Syn potrafił na nim zrobić 40 kilometrów i dalej się uśmiechać :-)

Jeśli ktoś nieco poważniej traktuje podejście do rowerów i szuka roweru żeby jeździć więcej i dalej razem ze swoją pociechą i aby ta miała radochę z tej jazdy to jest to rower niemalże idealny.
Na tłuczenie go pod blokiem i żeby stał na dworze i rdzewiał naprawdę go szkoda i lepiej wybrać coś taniego.

Za to na długie przejażdżki leśnymi duktami jak znalazł.

W tej chwili cena nowego to niemalże 2800zł.
Więc z racji na stan i ulepszenia wystawiam za taką a nie inną cenę.