Rudy trafił do schroniska po śmierci opiekuna.

On tak bardzo potrzebuje człowieka...
chce być znowu pokochany...znowu czyjś...ABY ŻYĆ...

Dziś przez chwilę poczuł się znowu kochany, rozmerdał mu się nawet ogonek, a my zostawiając go nie mogłyśmy powstrzymać łez...
Bo łzy same cisną się do oczu na widok tej kruchej nieszczęśliwej istotki- tak bardzo zdezorientowanej i przygaszonej...

To psiak o złotym sercu delikatny ufny za człowiekiem wskoczyłby w ogień...Szuka w nim ratunku i wsparcia po swojej stracie... tak bardzo brak mu ukochanego opiekuna... znowu chciałby kochać i być kochanym...

Jest przekochany- łagodny, delikatny, kochający wszystkich ludzi- tych dużych i dzieci...i tak bardzo zgaszony...

Rudy ma ok. 6 lat, jest kastrowany
Mieszkał jako jedynak i najlepiej tak by się czuł
Niestety nie znamy jego reakcji na koty i nie mamy jak jej sprawdzić
Na smyczy trochę ciągnie, ale wszystko do wypracowania.
Mieszkał w domu, zachowuje czystość.

Rudy przebywa w schronisku w opolskim, okolice Namysłowa, opolskie.

Kontakt w sprawie adopcji: