Rower butikowej marki Simplon model Zion.
Wysokiej klasy osprzęt Shimano XT oraz XTR.
Amortyzator Marzocchi Bomber Marathon SL 120mm- do naprawy gruszka powietrzna lub jak ktoś ma dawce do wymiany. Lagi gorne oraz dolne w stanie bardzo dobrym, bez przetarć i rys. Zamysł miałem taki aby nadal był z hamulcem typu V-brake, szukałem dawcy z tej samej półki by utrzymać niską mase ale już nie mam na to czasu.(jest to najlżejszy amortyzator o skoku 120mm w tamtych latach)
Przerzutka przednia Shimano XT 3rz.
Przerzutka tylna Shimano XTR RD960 9s (szara eminencja-z tytanowym pantografem)
Koła: przód DT Swiss 420 na piaście XT, tylne Mavic 719 na piaście Novatec anoda niebieska - głośna, maszynowa i niezniszczalna. Same koła i przerzutka tylna to naprawde białe kruki.
Hamulce v-brake Avid Single Digit 7.
W rowerze zamontowana jest również sztyca regulowana KS Integra o zakresie regulacji 150mm, dzięki której możemy zmieniać wysokość siodełka w trakcie jazdy. (Sama sztyca to koszt 900zł)
Rower dla osób o wzroście 174-186cm.
Od pięciu lat używany tylko okazjonalnie, może zrobił w tym czasie 500km. Serwisowany regularnie, nowe oponki, niedawno okladziny hamulców, wymieniony tylny zacisk hamulca. Gdy jeździłem nim regularnie robiłem kapitalny remont co rok, olej i uszczelki w amortyzatorze (mam gdzies jeszcze dodatkowe nowe zapasowe) łańcuch, kaseta, zębatki, support, wszystkie linki, kołka przerzutki co rok wymieniane, łańcuch nawet dwa razy w roku.
Ten rower zmienił moje postrzeganie MTB, choć miałem ich sporo i kazdy byl bardzo dobry to przez te wszystkie lata inne rowery znikały, a z tym nie mogłem sie rozstać. Kazdy kto na niego wsiada mówi że to coś wyjątkowego.
Mam wśród znajomych chętnych na ten rower, ale nie chce aby skonczył jako zimowy wojownik do zajechania. Jeśli nie znajdzie się chętny bedzie wisiał na ścianie jako pamiątka początku mojej przygody. Rower jest z 2004 roku i wiadomo nosi normalne ślady użytkowania, zrobiłem nim ok 16tyś km i nigdy mnie nie zawiódł. Masa z tego co pamiętam 11,2kg ze sztycą regulowaną i pedałami co jak na dzisiejsze czasy jest rewelacyjnym wynikiem a na tamte czasy- cóż kosztował ponad 2 tyś euro nowy i nie miał hydrauliki więc o czymś to świadczy ;)
Na zdjeciu kierownica i siodlo ktore sa fioletowe to konfiguracja sprzed lat, obecnie zamontowana kierownica Controltechczarna szeroka 740 i siodło Prologo.

Rower ponadczasowy, nie ma mowy o jakimkolwiek porównaniu z nowymi sprzętami w podobnym budżecie. Polecam zorientować sie w historii marki Simplon.