Wirtuozowskie skrzypce z początku XX wieku z krakowskiej pracowni lutniczej Mistrza Józefa Zająca (zmarł w 1924 roku).
Bez pęknięć i klejeń, lakier oryginalny z rysami. Garnitur hebanowy. Nowe struny Thomastik Dominant. Rozegrane, nie wymagają ingerencji lutnika.

Józef Zając był jednym z trójcy genialnych krakowskich lutników z przełomu XIX i XX wieku. Uczeń legendarnego korektora Hausslera i nauczyciel Piotra Kubasa.

Te skrzypce to nie tylko świetny instrument, to też kawałek polskiej historii i dumy polskiego lutnictwa.

Kartka w środku z graficznym znakiem pracowni i tekstem:
Józef Zając
Pracownia instrumentów muzycznych
Kraków ul. Florjańska 12.
Nr 77
Czerwona liczba 29357 jest oznaczeniem rodzaju instrumentu dla celów podatkowo - ewidencyjnych. Mam drugie skrzypce sygnowane karteczką Zająca (obecnie w renowacji) które mają ten sam numer, a altówka Zająca w mojej kolekcji ma numer ewidencyjny 29667.

Zapraszam na oględziny i próby ok. Mikołowa i Tychów, Górny Śląsk.
Kontakt wiadomość olx lub najlepiej tel. 6 9 3 6 3 2 4 2 1
Pozdrawiam Robert

Edycja: z powodu wielu pytań uzupełniam:

Józef Zając, podobnie jak jego nauczyciel Haussler, przede wszystkim wyszukiwał i skupował lepiej wykonane i dobrze brzmiące instrumenty manufakturowe i sprzedawał je w swoim SKŁADZIE.
Słowem kluczowym jest tu słowo "skład" na sygnaturze.

Te skrzypce z ogłoszenia tego słowa na sygnaturze nie posiadają, zostały zbudowane w pracowni lutniczej Józefa Zająca, czyli są naprawdę lutnicze i unikalne, gdyż w pracowni Józefa Zająca nie powstało wiele instrumentów.

Częściej występujące skrzypce z sygnaturą Zająca mają na sygnaturze inne stwierdzenie "pracownia i skład", co wskazuje że Józef Zając je tylko sprzedawał, co najwyżej przeprowadzał przed sprzedażą drobną korektę.

Mam też skrzypce z sygnaturą "Józef Zając pracownia i skład", które po renowacji będę oferował z ceną ok. 3 tysiące zł. Nie są dużo gorsze, Zając byle czym nie handlował, a wielokrotnie niższa cena będzie wynikać z faktu, że te już nie mają wartości historycznej i kolekcjonerskiej - cudzych skrzypiec Zając sprzedał około tysiąca, są do dziś pospolite.