Oferuję nowoczesny lokalizator do monitorowania pojazdu i sprawdzania przebytej trasy. .
Nie wzbudza podejrzeń, gdyż wygląda jak zwykły przekaźnik z czterema kabelkami (dwa to zasilanie, a dwa pozostałe to opcjonalne zdalne odcięcie dopływu paliwa). Zużycie prądu na czuwaniu jest minimalne (na poziomie czujki centralnego zamka).
Opiera się na lokalizacji GPS i przesyłaniu położenia przez Internet na serwer, okazjonalnym sterowaniu przez SMS i łączeniu się użytkownika przez Internet z aplikacji. Wszystko widać w aplikacji (np. aktualna pozycja, prędkość, historyczne trasy na mapie itp.) Również na stronie www do śledzenia - patrz załączona autentyczna mapa.
Poza podstawowymi funkcjami ma trochę bajerów typu możliwość zdalnego odcięcia paliwa (gdy złodziej ucieka autem), alarm przekroczenia zadanej prędkości, zdefiniowanie bezpiecznego obszaru, alarm wstrząsowy itp.
W innym ogłoszeniu mam nieco droższy model z piątym kabelkiem (zapłon) co dodatkowo pozwala na alarmowanie SMS-em w przypadku użycia lawety przez złodzieja.
Koszty bieżące są praktycznie żadne: dowolny (nawet darmowy) starter GSM i doładowanie go 5 zł raz w roku (żeby utrzymać numer). Służę własnymi doświadczeniami.
Zabawę zaczyna się od podpięcia do zasilania auta (elektryk ode mnie wziął 20 zł), wsadzenia aktywnej karty SIM i wysłania na nią ze swojego telefonu dwóch SMS-ów konfiguracyjnych (podam szczegóły). Pojazd już wyświetla swoją pozycję (wersja OBD2 nie wymaga nawet elektryka).
Na stronie jest tez możliwość śledzenia floty - logowanie przez użytkownika, a nie pojedyncze urządzenie.
Mogę śmiało polecić, bo od ponad dwóch lat korzystam z takiego dokładnie urządzenia i bardzo sobie chwalę. To jeden z moich najlepszych zakupów do auta.
Karty GSM nie dodaję, gdyż obecnie według prawa musi być zarejestrowana (bezpłatnie) u operatora na konkretnego użytkownika. To kwestia paru dni, szczegóły podam. Rozważam możliwość dodania za 5 zł sprawdzonej karty ale niezarejestrowanej.
UWAGA: mam już dostępną jeszcze tańszą i wygodniejszą wersję (złącze OBD2) - zapraszam!.
Zalecam zmianę standardowego hasła do komunikacji - były opisywane przypadki włamań (bo teoretycznie ktoś może mieć wgląd do lokalizacji - co prawda nieznanego mu - pojazdu).