Jestem słodka puszysta Amber .Cmentarz pierwszego listopada to nie jest miejsce i czas dla super proludzkiego kota. A jednak tam się znalazłam. Prosiłam ludzi, żeby mnie zabrali ze sobą. Czekałam dobę i w końcu stało się - jestem w domu tymczasowym. Lubię towarzystwo innych kociaków i czekam na swoją szansę na odpowiedzialny dom, oczywiście bez opcji nocowania na cmentarzu.

Amber. Kotka Ok. 5 lat. Testy FIV/FELV ujemne. Wysterylizowana. Musiała mieć dom. Bardzo kocha człowieka. Miziasta i przytulaśna. Znaleziona w okolicach cmentarza po święcie zmarłych. Kuwetkowy.