Witaj!
Bardzo cieszę się, że moje ogłoszenie przykuło Twoją uwagę!
Nazywam się Słodziak - zupełnie nie wiem, co to znaczy, ale Ciocie uznały, że takie imię będzie pasowało mi najbardziej.
Przeszłość pozostanie moją tajemnicą...wiadomo jedynie, że przyjechałem z zaciśniętym wokół szyi pasem. Był związany bardzo ciasno, czułem się z nim okropnie. Na bioderku miałem rozpadający się guz. Moje wcześniejsze życie musiało być gehenną...

Guz został usunięty operacyjnie, jestem już po rekonwalescencji. Powolutku rozglądam się za domem stałym - najwspanialszym na świecie. :)
Może czekam właśnie na Ciebie?

Jestem dużym pieskiem o owczarkowatej urodzie. Mam około 5-7 lat. Jest to wiek szacowany - mam piękne ząbki, ale i mordkę przyprószoną siwizną.

Na początku znajomości bywam nieco nieśmiały - potrzebuję chwilki, by przełamać pierwsze lody. Tu bardzo pomocne są przysmaki - oj, paróweczki to właśnie to, co lubię najbardziej! Przy mnie sprawdza się powiedzenie ,,przez żołądek do serca". Gdy kogoś dobrze znam, kocham całym serduszkiem, cieszę się z każdej chwili spędzonej z tą osobą.
Jestem delikatny, łagodny - jestem taką spokojną ostoją. Z chęcią uczę się nowych rzeczy - jestem bystry i pojętny.

Gdybym miał być kolejnym psem w domu, standardowo konieczny byłby spacer równoległy, aby sprawdzić wzajemne reakcje z psem rezydentem. W razie potrzeby możliwe jest sprawdzenie mojej reakcji na koty.
becnie przebywam w schronisku obok Tarnowskich Gór (woj. śląskie). Oczywiście można mnie odwiedzić, poznać i wyprowadzić na spacer zapoznawczy. W sprawie zapoznania i adopcji proszę dzwonić pod podany numer kontaktowy do Pani Martyny. W razie gdyby nie odbierała telefonu, proszę nie zrażać się i wysłać SMSa z prośbą o kontakt, a na pewno odpowie.

Całuję mokrym noskiem
Słodziak